Leema Acoustics Tucana II Warszawa

Opis

Specyfikacja

Opinie Leema Acoustics Tucana II Warszawa

Na liście znajdują się opinie, które zostały zweryfikowane (potwierdzone zakupem) i oznaczone są one zielonym znakiem Zaufanych Opinii. Opinie niezweryfikowane nie posiadają wskazanego oznaczenia.

• 

  Użytkownik Ceneo 01 stycznia 2022

  5

  W odpowiedniej konfiguracji to już Hi-End. Wspaniale się zgrywa ze sprzętem na lampach (cd, dac). Wzmacniacz zagra tak dobrze na ile mu pozwoli reszta toru. Jak podepniesz słabe kolumny lub odtwarzacz...nie będzie lepiej. Jest to dość neutralny klocek. W koñcowej fazie kompletowania reszty toru baardzo wrażliwy na okablowanie a najbardziej jakość prądu w gniazdku i kabel zasilający. I druga sprawa i ciekawostka - po wymianie kondensatorów w torze zasilania i audio oraz wzmacniaczy operacyjnch na lepszej klasy , wzmacniacz z podstawowej wersji wskakuje na wyższy poziom niż wersja limitowana . Nie ustępuje droższym wzmacniaczom tak do 40 000 zł. Ja polecam gorąco choć cena wg. mnie trochę za wysoka. Nie bać się tuningu...naprawdę warto i jest bardzo podatny na lepszej jakości elementy.

  Rozwiń Zwiń

  • jakość dźwięku
  • wygląd
  • wygoda używania
• 

  Użytkownik Ceneo 27 marca 2022

  5

  Niesamowity sprzęt , ale aby zagrał potrzeba głowy i trochę serca z doborem reszty toru. Teksty " nie wart swojej ceny" albo , że "coś z nim nie tak " lub inne głupoty to idiotyzm i nieznajomość podstawowych zasad doboru elektroniki. Jestem reżyserem dźwięku i miałem dużo sprzętu audiofilskiego i z rynku pro ,ale ten mnie urzekł swoją neutralnością i myzykalnością . Kiedyś mówiono jak " drut" w torze audio. Dźwięk z tym wzmacniaczem można kształtować poprzez dobór sprzętu towarzyszącego podparty odpowiednią wiedzą i znajomością zasad audio i akustyki. Jak ktoś już tu nawiązał zagra tak jak pozwoli na to reszta toru. I popieram bo popełniając jeden mały błąd można wszystkie atuty Leemy zniweczyć i źle ten wzmacniacz ocenić . A sprzęt jest warty ceny jaką reprezentuje i napiszę więcej to okazja. Kable ( powinno być przewody) , źródło i kolumny muszą być dobrane z głową i rozumem. Ja podpowiem tylko , że źródło powinno być na lampach ,ale nie o kluchowatym i zamulonym dźwięku. Szybkość , dynamika z zachowaniem kolorytu lampy. Jeżeli zrobisz wszystko odpowiednio i zgrasz cały system wzmacniacz odwdzięczy się dźwiękiem o klasę lepszym od wielu innych dwukrotnie droższych np. Accuphase i Luxman. Jeszcze jedno pięknie Leema zgrywa się jako koñcówka mocy z pre lampowym ModWright LS100. Ja gorąco i szczerze Polecam i nie zwracać uwagi na złe opinie niektórych pseudo audiofili którzy ,albo nie słuchali wogóle Leemy albo nieprawidłowo zgrali elementy reszty toru. Tacy z nich znawcy jak z koziej .....Pozdrawiam

  Rozwiń Zwiń

  • jakość dźwięku
  • wygląd
  • wygoda używania
• 

  xavian66 17 grudnia 2022

  5

  Wzmacniacz wspaniale wykonany i zaprojektowany . Co do brzmienia Klasa sama w sobie . Dużo energii i dynamit jak na moje ucho. Potrafi przyłożyć , że hej by nagle stać się delikatny i subtelny. Dużo jest w internecie pozytywnych i negatywnych opinii. Te negatywne opinie powinny być zweryfikowane poprzez pewnie nieumiejętny dobór reszty toru do wzmacniacza Leemy. To bardzo neutralny piecyk oczywiście jak na ten przedział cenowy . On nic nie doda i nie podbarwi więc zagra tak jak narzuci reszta toru . Bardzo czuły na źrodło jak i okablowanie . Zwłaszcza sieciowe. Miałem okazję słuchać wersję podstawową delikatnie poddaną modowi i muszę przyznać , że zagrał lepiej od droższego brata rocznicowego , jak i droższych- Gamuta , Krella i Maca . Nie jestem do koñca przekonany ,czy warto go ruszać i grzebać w nim jeżeli idzie o gwarancję lub ewentualną odsprzedaż . Jeżeli jednak ktoś zaryzykuje to pewnie warto bo po takiej modyfikacji dźwięk wskakuje na zdecydowanie wyższy poziom i to grubo. Ja na razie nic nie ruszam bo gwarancja , ale kiedyś może bo korci. Pamiętajmy , że jest wersja tego pieca droższa i niby lepsza , ale trzeba dopłacić . A czy warto ? Posłuchaj i sam oceñ bo wg. mnie nie opłaca się. Miałem niedawno na odsłuchy Shanling a3.2 mk2 i to też niesamowity wzmacniacz , ale po kilku dniach odsłuchów wróciłem do Leemy .Ona brzmi jednak dla mnie lepiej i naturalniej a czasami jak dobra lampa . Jeszcze jedna sprawa super sprawuje się jako koñcówka mocy z pre lampowym . Miód dla uszu i każdy gatunek brzmi fantastycznie. Ja Leemke Polecam z czystym sumieniem , ale uprzedzam jeszcze raz , jak źle będą dobrane pozostałe komponenty to będzie źle i basta. I to nie wina tego wzmaciacza . Dla mnie produkt praktycznie początek Hiendu. Pozdrawiam

  Rozwiń Zwiń

  • jakość dźwięku
  • wygląd
  • wygoda używania
• 

  Użytkownik Ceneo 28 marca 2022

  5

  Wspaniały wzmacniacz . Jakość dźwięku petarda . I do klasyki i do rocka i do elektro. Ma wykop ,moc i ta barwa . Średnica trochę jak z triody. Podzielam opinie powyżej . Ale nie przesadzałbym ,że jest lepszy od sprzętu dwukrotnie droższego . Choć może i na równi. Czasami można upolować w niższej cenie z drugiej ręki i to naprawdę okazja . Sam posiadam Leemę i wzmacniacz McIntosh MA8900 . I przyznam ,że w odpowiedniej konfiguracji Leemka Maca przebija . Też polecam.

  Rozwiń Zwiń

  • jakość dźwięku
  • wygląd
  • wygoda używania
• 

  Użytkownik Ceneo 03 marca 2022

  5

  Do tej pory jako mój drugi wzmacniacz . Zakupiony za połowę tej ceny. Po zrobieniu małego upgrade w torze zasilania i audio to jest dopiero kot i wariat . Nie dość ,że położył na łopatki mojego nr 1 Hegla 590 to jeszcze zmiótł najnowszego Technicsa SU-R1000 mojego sąsiada.

  Rozwiń Zwiń

  • jakość dźwięku
  • wygląd
  • wygoda używania