Robert Silverberg. W dół, do Ziemi Trzebinia

W dół do Ziemi Autor: Philippe Thirault Dostawca: Azymut liczba stron: 108 format: 22.0x29.5cm język wydania: polski data wydania: 23-07-2020 typ oprawy: oprawa twarda rok wydania: 2020 Wydawca: Egmont EAN: 9788328197350 Były porucznik Eddie Gundersen wraca na planetę Belzagor, gdzie zostawił …

od 70,70 Najbliżej: 23 km

Liczba ofert: 3

Oferta sklepu

Opis

W dół do Ziemi Autor: Philippe Thirault Dostawca: Azymut liczba stron: 108 format: 22.0x29.5cm język wydania: polski data wydania: 23-07-2020 typ oprawy: oprawa twarda rok wydania: 2020 Wydawca: Egmont EAN: 9788328197350 Były porucznik Eddie Gundersen wraca na planetę Belzagor, gdzie zostawił młodzieńcze złudzenia, miłość swojego życia i wstydliwą kolonialną przeszłość. Dowiaduje się, że ten bujny, zielony raj został oddany dwóm inteligentnym gatunkom: nildorom i sulidorom. Zmierzając z ekspedycją ku granicom znanych krain, Gundersen musi stawić czoła swoim demonom i wyrównać rachunki z planetą, która nadal kryje wiele tajemnic. Oparta na motywach bestsellerowej opowieści Roberta Silverberga o skutkach kolonializmu i poszukiwaniu transcendencji adaptacja Philippe’a Thibaulta („Miss", „Balkans Arena") i nagradzanej graficzki Laury Zuccheri („The Swords of Glass") rzuca nowe światło na klasyczną, ale w pełni aktualną powieść science fiction.

Specyfikacja

Podstawowe informacje

Autor
  • Laura Zuccheri|Philippe Thirault
Wybrane wydawnictwa
  • Egmont
Okładka
  • Twarda
Format
  • 21.6 x 28.5 cm
Rok wydania
  • 2020
Ilość stron
  • 108
Język publikacji
  • Polski
Typ
  • Europejskie
Rodzaj
  • Dla dorosłych
  • Dla dzieci
  • Dla młodzieży
ISBN
  • 9788328197350
Model
  • twarda
Dystrybucja
  • None

Opinie Robert Silverberg. W dół, do Ziemi Trzebinia

Na liście znajdują się opinie, które zostały zweryfikowane (potwierdzone zakupem) i oznaczone są one zielonym znakiem Zaufanych Opinii. Opinie niezweryfikowane nie posiadają wskazanego oznaczenia.

Ocena ogólna
4 na podstawie 2 opinie
  • w...r
    5
    Opinia została napisana przez użytkownika, który kupił produkt.
    Najpierw kilka lat temu przeczytałem rewelacyjną książkę. Miałem swoje wyobrażenia, co do bohaterów i ich transcendencji. Komiks odbiega od mojej wyobraźni, ale nie in plus czy minus raczej jako alternatywa. Nasze uczynki Nas zmieniają i trudno zrównoważyć i wybaczyć te złe. Polecam.
    • akcja
    • fabuła
    • jakość wydania
  • Froszti
    3
    Jedną z ciekawiej prezentujących się lipcowych nowości wydawnictwa Egmont (szczególnie pod kątem nietuzinkowej okładki), był komiks W dół, do ziemi, wydany w ramach ciągle powiększającej się serii Plansze Europy. Pozycja będąca graficzną adaptacją książki o tym samym tytule autorstwa Roberta Silverberga. Oryginał wydany w latach 70-tych, szybko zyskał miano kultowego i stał się tytułem rozchwytywanym przez miłośników bardziej złożonych powieści sci-fi. Powstaje więc pytanie, czy odświeżona komiksowa forma zyska równie wielkie uznanie pośród miłośników powieści graficznych? Akcja dzieła rozpoczną się w momencie, kiedy to młody porucznik Edmund Gndersen, przybywa na planetę Holmanam, skolonizowaną przez Ziemian. Świat zamieszkiwany jest przez dwie inteligentne rasy (słoniopodobne sulidory oraz smukłe i przerażające nildory). Żadna z nich nie jest, jednak wstanie korzystać z zaawansowanej technologii, przez co traktowane są przez ludzi jako prymitywne jednostki. Młody oficer trafia pod komendę Kurtza, który przez wielu określany jest mianem „szalonego”. Szybko okazuje się, że mężczyzna jest nie tylko sadystycznym dowódcą, ale również naprawdę ma pewne poważne problemy natury psychicznej. Po tak krótkim wstępie scenariusz przerzuca nas osiem lat do przodu. Wspominany Gndersen, powraca na planetę jako członek ekspedycji naukowej, mającej na celu okrycie tajemnicy lokalnego rytuału nazywanego powtórnymi narodzinami. Planeta, na którą powraca zmieniła nie tylko swoją nazwę (Belzagor), ale również status. W wyniku dekolonizacji pełnię władzy nad światem przejęli jej pierwotni mieszkańcy, a ludzie pełnią tutaj tylko rolę turystów/gości. Powrót Edmunda do świata, z którego swego czasu uciekł, pociąga wiele niezbyt przyjemnych wspomnień. Przez liczne retrospekcje dowiadujemy się o jego przeszłości i powodach, dla których postanowił porzucić całe swoje życie (wraz z ukochaną) i uciec z tej przeklętej planety. Fabuła komiksu W dół, do Ziemi to w dużej mierze próba pokazania negatywnych aspektów historycznej kolonizacji i destrukcyjnego charakteru człowieka. Tutaj podane jest to w formie kosmicznej opowieści, która ma mocniej przemówić do wyobraźni potencjalnego czytelnika. Tematyka na swój sposób ciekawa i mająca ogromny potencjał, nawet jeśli opiera się na sztywnym scenariuszu książkowym. Niestety nie wszystko poszło tutaj tak, jak było planowane. Nie trzeba znać oryginału, żeby szybko zauważyć, że historia pokazana jest tutaj w formie mocno wybiórczej. Już lektura początkowych stron, daje wrażenie, że pomiędzy poszczególnymi scenami czegoś brakuje. Tak jakby twórca wyciął pewne fragmenty, pozostawiając białe fabularne plamy, które automatycznie powodują bardzo wiele niedopowiedzeń. Może to wiele osób rozczarować, nie oznacza jednak, że komiks należy automatycznie zaliczać do grona dzieł niewartych uwagi. Opisana wada jest mocno widoczna, jednak nadal pozwala ona tytułowi zakwalifikować się to segmentu dobrych przeciętniaków, które mogę zapewnić chwilę rozrywki. Jest to spowodowane głównie przez całkiem poprawnie napisane postacie, które stają się elementem poruszanej tutaj głębszej tematyki filozoficzno – religijno – społecznej, która potrafi naprawdę zaciekawić (oczywiście nie każdego). Cała recenzja na PopKulturowy Kociołek
    • jakość wydania