Batman. Sekta Tarnów

Batman Sekta Autor: Jim Starlin, Bernie Wrightson Dostawca: Azymut Bohater: Batman liczba stron: 200 format: 17.0x26.0cm język wydania: polski data wydania: 20-01-2021 typ oprawy: oprawa twarda rok wydania: 2021 Wydawca: Egmont EAN: 9788328159358 „Batman – Sekta” to kontrowersyjna opowieść o …

od 59,89 Najbliżej: 29 km

Liczba ofert: 3

Oferta sklepu

Opis

Batman Sekta Autor: Jim Starlin, Bernie Wrightson Dostawca: Azymut Bohater: Batman liczba stron: 200 format: 17.0x26.0cm język wydania: polski data wydania: 20-01-2021 typ oprawy: oprawa twarda rok wydania: 2021 Wydawca: Egmont EAN: 9788328159358 „Batman – Sekta” to kontrowersyjna opowieść o Mrocznym Rycerzu stworzona w 1988 roku przez Jima Starlina (scenariusz) i mistrza horrorów Berniego Wrightsona (rysunki). Batman musi zmierzyć się z charyzmatycznym Diakonem Blackfire’em, tajemniczą postacią, która przemierzała ten świat jeszcze przed założeniem Gotham. Blackfire z pomocą armii bezdomnych skutecznie oczyścił miasto z drobnych przestępców... ale jaki jest jego ukryty plan? Gdy Blackfire’owi udaje się złamać Batmana, Zamaskowany Krzyżowiec staje się podatny na wpływ tajemniczego przybysza znikąd. Zdezorientowany i przerażony bohater musi odkryć przerażającą prawdę i zakończyć rządy złowrogiego przywódcy sekty!

Specyfikacja

Podstawowe informacje

Autor
  • Jim Starlin|Bernie Wrightson|Bill Wray
Wybrane wydawnictwa
  • Egmont
Okładka
  • Twarda
Format
  • 170x260 mm
Rok wydania
  • 2021
Ilość stron
  • 200
Język publikacji
  • Polski
Typ
  • Amerykańskie
Rodzaj
  • Dla dorosłych
Tematyka
  • Batman
Bohater
  • Batman
ISBN
  • 9788328159358
Dystrybucja
  • None

Opinie Batman. Sekta Tarnów

Na liście znajdują się opinie, które zostały zweryfikowane (potwierdzone zakupem) i oznaczone są one zielonym znakiem Zaufanych Opinii. Opinie niezweryfikowane nie posiadają wskazanego oznaczenia.

Ocena ogólna
5 na podstawie 2 opinie
  • Damian
    5
    Opinia została napisana przez użytkownika, który kupił produkt.
    Stary, dobry Batman, który w odróżnieniu od najnowszych wersji ma swoje słabości. Piękne rysunki Berniego Wrightsona. Polecam.
    • fabuła
    • jakość wydania
  • Froszti
    5
    POPKULTUROWY KOCIOŁEK >> Gotham nienadaremno nazywane jest „mrocznym miastem”. Metropolia pełna najprzeróżniejszej przestępczości, nigdy niebyła wymarzonym miejsce do zamieszkania. Zarówno policja, jak i Batman, pomimo swoich wysiłków nigdy nie potrafili całkowicie oczyścić ulic z „niepożądanego elementu”. Wszystko zaczęło się zmieniać wraz z pojawieniem się diakona Josepha Blackfire’a. Niebywale charyzmatyczny religijny przywódca wraz ze swoją wiernie służącą armią „owieczek” wypowiedział otwartą wojnę przestępczości. W bardzo krótkim czasie osoby łamiące prawo znikały z ulic, pojawiając się w lokalnej kostnicy. Taka forma walki z łamiącymi prawo, niekoniecznie podobała się lokalnym władzom, jak i samemu Batmanowi. Zwalczanie ognia – ogniem, nie jest sposobem na pozbycie się problemu. Zresztą dość szybko okazuje się, że diakon ma o wiele szerzej zakrojone plany, do których realizacji przystępuje z wielką werwą. Jednym z nich jest złapanie zamaskowanego obrońcy Gotham i „przekonanie” go do jednej słusznej wizji miasta. Diakon Joseph Blackfire to przeciwnik Batmana, o którym nie słyszało zbyt wielkie grono miłośników komiksów. Antagonista na przestrzeni lat stał się postacią mocno zapomnianą i niebywale niedocenioną. Szkoda, bo jako jeden z niewielu był naprawdę groźnym przeciwnikiem dla zamaskowanego bohatera, któremu udało się „złamać” wielkiego obrońcę sprawiedliwości. Recenzowany album nie skupia się jednak tylko na pokazaniu upadki Mrocznego Rycerza. Scenarzysta serwuje nam tutaj iście mroczną historię, w której nie brakuje elementów grozy, wyrazistej i bezkompromisowej przemocy i poruszania tematyki fundamentalizmu religijnego. Znacząca część fabuły albumu dzieje się w podziemiach Gotham, gdzie nie brakuje przerażających miejsc pełnych zwłok, szkieletów, krwi. Jim Starlin epatuje tutaj od początku mocnym i niebywale wyrazistym horrorowym klimatem, dodając do niego bardziej typową dla komiksu superbohaterskiego „akcję”. Sam pomysł w swoim zarysie wydaje się być niebywale intrygujący i w dużej mierze tak właśnie jest. Problemem jest jednak forma przekazu, która nie zawsze jest tutaj dobrze czytelna. Nie ma co ukrywać, że skrypt Starlina jest dosyć chaotyczny i niekiedy bardzo trudno jest się połapać, o co chodziło w danym momencie autorowi. Taka forma niezamierzonego zamętu fabularnego ma jednak swoją wartość dodaną w postaci jeszcze mocniejszego podkreślenia „szaleństwa” wypływającego z każdej kolejnej przeczytanej strony. Jest więc niebywale klimatycznie i na swój sposób ciekawie, dziwi więc fakt, tak małej popularności komiksu. Uzupełnieniem dobrego scenariusza jest tutaj bardzo dobra oprawa graficzna. Biorąc pod uwagę datę powstania albumu, należy ją dzisiaj określić mianem „retro”. Ilustracje Wrightsona mieszają pewną prostotę komiksową z dbałością o detale, jeśli wymaga tego konkretna scena. Na pewno jego prace są równie klimatyczne, jak sama historia i stają się jej doskonałym uzupełnieniem. Wizualnie jest tutaj na czym zawiesić oko, a kilka momentów potrafi wywołać na plecach przysłowiowe ciarki. Nie jest więc to na pewno komiks dla młodszego czytelnika, dla którego niektóre sceny mogą być, zbyć „krwawe”. Wielkie uznanie należy się również tutaj osobie odpowiedzialnej za świetnie dobraną paletę barw (Bill Wray). Batman: Sekta jest więc tytułem, po który zdecydowanie warto sięgnąć i dać mu szansę na należycie zabłyśnięcie na firmamencie dobrych komiksów. Nie pozostaje więc nic innego jak tylko polecić album miłośnikom Człowieka Nietoperza, którym nie będzie przeszkadzać solidna porcja „grozy”.
    • akcja
    • fabuła