ART MyMONITORII Sośnicowice

ART MY MONITOR II jest miniaturową wersją osobistego miksera z wbudowanym wzmacniaczem słuchawkowym. Urządzenie posiada wejście mikrofonowe XLR, bezpośrednie wyjście XLR o poziomie mikrofonowym, wejście instrumentalne liniowe jack 1/4" i bezpośrednie wyjście liniowe jack 1/4" oraz stereofoniczne …

od 507 Najbliżej: 45 km

Liczba ofert: 1

Oferta sklepu

Opis

ART MY MONITOR II jest miniaturową wersją osobistego miksera z wbudowanym wzmacniaczem słuchawkowym. Urządzenie posiada wejście mikrofonowe XLR, bezpośrednie wyjście XLR o poziomie mikrofonowym, wejście instrumentalne liniowe jack 1/4" i bezpośrednie wyjście liniowe jack 1/4" oraz stereofoniczne wejście jack 1/4". Każde z wejść posiada osobną regulację głośności, dzięki czemu stosunek poziom sygnału mikrofonowego, liniowego i stereofonicznego możemy dostosować do własnych potrzeb. Za pomocą zastosowanych włączników możemy w łatwy i szybki sposób wyciszyć mikrofon bądź sygnał liniowy. Zmiksowany sygnał możemy monitorować za pomocą dwóch wyjść słuchawkowych. Całość zamknięta jest w estetycznej, wytrzymałej a zarazem kompaktowej obudowie. My Monitor może być zasilany zarówno zasilaczem AC, jak i baterią 9V. Jest to bardzo łatwe w obsłudze a jednocześnie kompaktowe urządzenie, które bez problemu zmieścisz w kieszeni swojej marynarki, a które w znaczny sposób ułatwi i uprzyjemni Ci pracę czy to w studio czy też na scenie. Specyfikacja techniczna: Maks. poziom sygnału wejściowego: +6 dBu (mic), +12 dBu (instrument), +32 dBu (line), >+32 dBu (stereo monitor) Impedancja wejścia: 4.5k Ω (mic), 1m Ω (instrument), 100k Ω (stereo monitor, line) Maks. poziom sygnału wyjściowego: +12dBu Maks. wzmocnienie: 47dB (mic), 41dB (instrument), 21dB (stereo monitor, line) Impedancja wyjścia: 47 Ω Złącza wejściowe: XLR (zbalansowane), Jack 1/4' stereo monitor, Jack 1/4 cala mono instrument/line input Zlącza wyjściowe: XLR (zbalansowane), Jack 1/4 cala i 1/8 cala 1/4 cala mono instrument/line thru Stosunek szumu do sygnału: > 96dB Zasilanie: 12V 150mA, zasilacz (w zestawie) lub bateria Wymiary: 47 x 117 x 104 mm Waga: 500 g

Specyfikacja

Podstawowe informacje

Marka
  • Art

Opinie ART MyMONITORII Sośnicowice

Na liście znajdują się opinie, które zostały zweryfikowane (potwierdzone zakupem) i oznaczone są one zielonym znakiem Zaufanych Opinii. Opinie niezweryfikowane nie posiadają wskazanego oznaczenia.

Ocena ogólna
4 na podstawie 1 opinia
  • Użytkownik Ceneo
    4
    Generalnie TAK, urządzenie ***** użyteczne ale ... niepraktycznie skonstruowane jakby konstuktor nigdy nie stał na scenie. Do domowego studia może i dobre, ale po co? Sprawdzi się na scenie, tylko że na początku zaboli przyzwyczajanie się do mankamentów. KONKURENCJA Konkurencyjny wzmacniacz LDSystem (w podobnej cenie) ma wejścia XLR (L/R), przełącznik mono/stereo, zaczep na pasek, limiter i sygnalizację stanu baterii , Tutaj tego NIE MA - więc przyjęcie sygnału z miksera odsłuchowego przez wtyk JACK stereo wymaga użycia specjalnej przejściówki XLRF+XLRF/JACK. Jak mamy tylko jeden kanał (jak zwykle), to aby mieć go w lewym i prawym uchu, trzeba ZROBIĆ sobie inną specjalną przejsciówkę XLRF/JACK stereo z skrosowanymi złaczami L/R. Brak zaczepów na pasek skutkuje koniecznością użycia półeczki za plecami, albo ... przedłużacza słuchawek. Nie ma jak zaczepić zwykłego paska, czy uchwytu z gwintem mikrofonowym - porażka - musi leżeć na ziemi, albo cudowanie z uchwytem do tabletu. Jak tego nie zrobimy, to każda korekcja = ukłony i przysiady. Gniazda JACK są ciasno ułożone, więc korzystając z gniazda LINK grube, porządne wtyki się nie zmieszczą obok siebie i trzeba użyć metalowych szczupłych wtyczek. Niestety - link wejścia instrumentalnego ma przesłuchy z monitora, więc trzeba to mieć na uwadze. Przycisk POWER jest umieszczony karygodnie - na zdjęciu wygląda pięknie, ale w praktyce paluchy się nie mieszczą i łatwo wcisnąć nie ten guzik. Złącze baterii 9V na złączu z przewodami kusi o urwanie przy częstszej zmianie. Wejście instrumentu ma zbyt wysoką czułość - stare single bez aktywnej elektroniki przesterowują wejście przy minimalnym odkręceniu i dość trudno ustawić właściwy poziom instrumentu do sygnału z monitora. Z kolei wejście liniowe jest za słabe do instumentu. Brzmienie słuchawek z tym wzmacniaczem na scenie jest dość suche. Podobnie jak LD System - koniecznie lekko trzeba podbić dół (50-80 Hz) i nieco stępić górę (8-10kHz) - filtr "półkowy" się sprawdził. Jak już sobie poradzimy z tym wszystkim, to miks w słuchawkach jest w pełni konfigurowalny i TO JEST TO, czego nie miałem z lepszym technicznie i jakościowo urządzeniem LD System. Mocy na scenie nie brakuje, więc koniecznie trzeba mieć słuchawki o dużej ... bardzo dużej dynamice, a brak limitera może się źle skończyć i dla uszu i dla słuchawek.
    • jakość
    • wygląd