Tajfun. Nowe przygody. Antologia Słupca

4,17
3 opinie

Tajfun. Nowe przygody. Antologia Tajfun. Nowe przygody. Antologia to fascynująca propozycja dla wszystkich miłośników komiksów, którzy pragną odkryć niezwykły świat pełen emocji i przygód. Komiksy, jako forma sztuki, odgrywają kluczową rolę w kulturze popularnej, oferując czytelnikom różnorodność …

od 77,99 Najbliżej: 21 km

Liczba ofert: 1

Oferta sklepu

Opis

Tajfun. Nowe przygody. Antologia Tajfun. Nowe przygody. Antologia to fascynująca propozycja dla wszystkich miłośników komiksów, którzy pragną odkryć niezwykły świat pełen emocji i przygód. Komiksy, jako forma sztuki, odgrywają kluczową rolę w kulturze popularnej, oferując czytelnikom różnorodność historii, które potrafią wciągnąć i zainspirować. Ta antologia to zbiór unikalnych opowieści, które zachwycają pomysłowością i talentem twórców, zapraszając do odkrywania pasjonujących przygód na kolejnych stronach. Autorzy i Wydawnictwo Antologia została stworzona przez zespół uznanych artystów i autorów, których różnorodność w stylach plastycznych i narracyjnych sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie. Wydawcą jest Plan, znana z publikacji wysokiej jakości komiksów, które zdobyły uznanie zarówno w kraju, jak i za granicą. Współpraca wielu twórców w tej pracy zbiorowej wprowadza świeżość i oryginalność do każdej historii, co czyni ją wyjątkowym dziełem na rynku komiksowym. Szczegóły Techniczne Tajfun. Nowe przygody. Antologia ma 160 stron w twardej oprawie, co zapewnia zarówno estetyczny wygląd, jak i trwałość. Jest to publikacja przeznaczona dla dorosłych czytelników, co czyni ją doskonałym wyborem dla osób poszukujących bardziej złożonych i dojrzałych treści. Format komiksu wynosi 210 x 297 mm, co sprawia, że jest to zarówno dzieło do czytania, jak i wartościowy element kolekcji. Opis Fabularny i Tematyka W tej antologii agenci NINO powracają do akcji, a Tajfun, Kriss i Maar stają przed nowymi wyzwaniami. Po chwili relaksu na marsjańskich plażach, nasi bohaterowie muszą stawić czoła mrożącym krew w żyłach niebezpieczeństwom. Opowieść osadzona jest w kontekście postapokaliptycznym, gdzie bezlitosna kosmiczna próżnia i zagrożenie czai się na każdym kroku. W tej fascynującej narracji nie zabraknie również pięknych kobiet, zakręconego humoru oraz dynamicznych pościgów i walk kung-fu. Na kartach tej antologii czytelnicy znajdą: niezwykłe wynalazki przyszłości, które wzbogacają fabułę, emocjonujące sytuacje, które angażują na każdym kroku, humor, który wprowadza lekkość i urozmaica narrację, postacie, które zyskują na głębi i charakterystyce w miarę postępu historii, zaskakujące zwroty akcji, które sprawiają, że opowieść nigdy się nie nudzi. Tajfun. Nowe przygody. Antologia to pozycja, która nie tylko dostarcza emocji, ale również pobudza wyobraźnię. Dzięki różnorodności autorów i unikalnym postaciom, komiks staje się nie tylko lekturą, ale także dziełem sztuki, które można podziwiać. Zanurz się w świat przygód Tajfuna i odkryj magię komiksowych opowieści, które potrafią wciągnąć na długie godziny.

Specyfikacja

Podstawowe informacje

Autor
  • Marcin Nowakowski|Mariusz Zabdyr|Nikodem Cabala|Paweł Gierczak|Wiktor Talaga|Andrzej Włudecki|Bartłomiej Sztobryn|Maciej Pałka Ilustrator Adam Kmiołek|Maria Lengren|Monika Laprus-Wierzejska|Paweł Gie|Piotr Rosner
Wybrani autorzy
  • Praca zbiorowa
Wybrane wydawnictwa
  • Plan
Okładka
  • Twarda
Rok wydania
  • 2019
Ilość stron
  • 160
Język publikacji
  • Polski
Typ
  • Polskie
Rodzaj
  • Dla dorosłych
ISBN
  • 9788395505928
Model
  • twarda

Opinie Tajfun. Nowe przygody. Antologia Słupca

Na liście znajdują się opinie, które zostały zweryfikowane (potwierdzone zakupem) i oznaczone są one zielonym znakiem Zaufanych Opinii. Opinie niezweryfikowane nie posiadają wskazanego oznaczenia.

Ocena ogólna
4,17 na podstawie 3 opinie
  • Ladaco
    5
    Opinia została napisana przez użytkownika, który kupił produkt.
    Komiks z naszej przeszłości, dla tych co dorośli i jeszcze pamiętają jak czytali komiksy i dla tych ,co chcą poznać czym zachwycali się ich Rodzice. Piękne wydanie zbiorcze.
  • Froszti
    5
    Gibki niczym Bruce Lee karate mistrz, uwodzicielski jak James Bond, pomysłowy jak MacGyver, zabójczo skuteczny jak John Rambo i dbający o sprawiedliwość jak Sędzia Dredd. Do tego wszystkiego posiadacz najwspanialszego sarmackiego wąsa w całej galaktyce (ba nawet wszechświecie). Panie i panowie o to Tajfun – superbohater, którego powinien znać każdy miłośnik dobrych rodzimych komiksów. Dawno, dawno temu w czasach kiedy nie było jeszcze internetu, a na sklepowych półkach królował tylko ocet, na rodzimym rynku wydawniczym (dokładniej rzecz ujmując na ostatniej stronie gazety harcerskiej, publikacje w latach 1984-1988) pojawił się „Tajfun”. Bohater, który będąc powiewem odmienności, dość szybko podbił serca wielu młodych czytelników. Autor dzieła Tadeusz Raczkiewicz przez wiele lat nie zdawał sobie sprawy z tego, jak jego dzieło stało się popularne, a on sam zaś stał się prawdziwą legendą Polskiego komiksu. Późniejsze lata nie były już dla „herosa” tak bardzo łaskawe i niestety popadł on w zapomnienie. Każda kultowa komiksowa postać przeżywa jednak swój renesans. Wielkie odrodzenie Tajfuna zaczęło się w momencie, kiedy Mandragora zdecydowała się wydać kolejny album jego przygód. Jakiś czas później na 30-lecie marki pojawiło się zbiorcze wydanie od wydawnictwa Ongrys. Kulminacją ponownej popularności superbohatera, było pojawienie się zbioru opowiadań, za które zabrała się Planeta Komiksów. Recenzowana Antologia to zbiór dziewięciu niepowiązanych ze sobą fabularnie historii, stworzonych przez rodzimych artystów. Cały album jest niczym innym jak wielkim hołdem dla legendy Tadeusza Raczkiewicza, który niestety nie doczekał momentu jego pojawienia się na ryku. Poszczególni artyści podeszli do sprawy dosyć różnorodnie. Każde opowiadanie jest stworzone w innym stylu, łączą je jednak pewne nawiązania do oryginalnych treści. Dosyć duże zróżnicowanie dotyczy nie tylko pomysłów scenariuszowych, ale głównie komiksowych twórców, którzy zdecydowali się zaangażować w stworzenie albumu. Przygody agenta Tajfuna to nic innego jak bardzo dynamiczny komiks akcji w klimatach science fiction. Gatunek ten jest dla niektórych artystów czymś zupełnie nieznanym i dopiero tutaj po raz pierwszy mierzyli się oni z takim wyzwaniem. Dzięki temu zawartość antologii jest naprawdę mocno intrygująca i niebywale „wielokształtna” (w sensie pomysłu fabularnego). Opieranie się na szkielecie oryginał to jedno, jednak jak na współczesnych twórców przystało, nie zabrakło tutaj całej masy mniej lub bardziej uwidocznionych odniesień popkulturowych. Baczne oko obserwatora w poszczególnych opowiadaniach dostrzeże między innymi nawiązania do takich pozycji jak: Deadpool, Akira, Sędzia Dreed, RoboCop, Mad Max, Terminator, Gliniarz z Beverly Hills oraz twórczości Philipa K. Dick’a czy postaci Snake’a Plisskena. Jestem pewien, że nie to nie wszystko i inni czytelnicy z pewnością doszukają się tutaj wielu innych nawiązań. Każda z historii to pokaźna dawna widowiskowej i szybkiej akcji oraz solidna szczypta specyficznego humoru, który będzie potrafił poprawić humor sporej grupie odbiorców. Jeżeli jednak mam pokusić się tutaj o ocenę (mocno subiektywną) poszczególnych scenariuszy, to najciekawiej moim zdaniem prezentuje się „Armia Lucyfera” (Paweł Gierczak, Arkadiusz Klimek). Najdłuższa z pojawiających się tutaj historii pełna popkulturowych odniesień z bardzo specyficzną kreacją świata przedstawionego. Jeśli chodzi o szatę graficzną albumu, to podobnie jak w przypadku scenariuszów mamy tutaj do czynienia z ogromną różnorodnością. Poszczególni twórcy podchodzili do zadania na swój własny unikatowy styl, dzięki czemu nie ma tutaj dwóch podobnych do siebie komiksów. Jedne są wyraziste i mocno kolorowe na modłę zachodnich tytułów z superbohaterami w rolach głównych, inne idące w stronę bardziej klasycznej kreski, lub epatujące specyficzną artystyczną wizją danego rysownika. Cała recenzja na PopKulturowy Kociołek
  • Maciej
    2,5
    Komiks który w niektórych kręgach jest legendą. Dla mnie duży zawód. Rysunki do poziom semi profesjonalny. Kolory zdecydowanie im nie pomagają. Co do scenariusza to sprawdzałem ile lat miał autor w momencie tworzenia komiksów. Nie zdziwiłbym się gdyby nie był pełnoletni.