Hartan Racer Gt Głęboko Spacerowy Radlin

Opis

Specyfikacja

Opinie Hartan Racer Gt Głęboko Spacerowy Radlin

Na liście znajdują się opinie, które zostały zweryfikowane (potwierdzone zakupem) i oznaczone są one zielonym znakiem Zaufanych Opinii. Opinie niezweryfikowane nie posiadają wskazanego oznaczenia.

• 

  Użytkownik Ceneo 15 maja 2014

  4

  Panie Adamie rozumiem, że jest Pan sprzedawcą lub w jakiś inny sposób powiązany z wózkami marki Hartan i na siłę próbuje Pan podważyć moją opinie ale na odległość widać, że ma Pan w tym interes w przeciwieństwie do mojej osoby czyli zwykłego użytkownika w/w wózka. Pana wyraźnym celem jest jego zachwalanie a moim uświadomienie ewentualnych nabywców o jego wadach. Wózki Hartan faktycznie uważane są za jedne z lepszych i droższych na rynku ale nie są pozbawione wad (gdzie ten niemiecki ordnung muss sein ?). 1. Dzienne wyjścia z córeczką, która przesypiała lekko 4h na świeżym powietrzu pozwalały mi na pokonywanie od 8 do nawet 20 km dziennie, tak jak Pan napisał w deszcz, śnieg wiatr itp. Chętnie udowodnię to po części historiami zapisanymi przez GPS w programie Endomondo. Chętnie pokaże jak wyglądają gumowe koła po tym przebiegu (są tzw. "łyse") 2. To, że konkurencja ma większe gondole widziałem już w sklepie podczas porównań co nie zmienia faktu, że jest to wada z która przy zakupie po prostu się pogodziłem. 3. Jeżeli takie same koła/łożyska są w innych modelach to tylko gorzej dla marki Hartan, gdyż to rozwiązanie jest zwyczajnie źle przemyślane. 4. Brak dodatkowego zaczepu POMIĘDZY zaczepami (za duża przerwa) sprawia, że dziecko w tym miejscu nie jest zabezpieczone od wiatru (a jest to na wysokości głowy). 5. Żartem jest Pana cały komentarz. Hamulec nożny w tym wózku blokuje się poprzez naciśnięcie go od góry co za tym idzie osoba taka jak ja - wysoka - bez problemu podczas marszu zahaczy o niego powodując zablokowanie kół. Montowanie głównego hamulca na samym środku przy nogach rodzica jest głupotą - uczciwie pisząc w większości wózków na rynku nie tylko w tej marce. Za parę dni zamieszczę filmik z dokładnym przedstawieniem w/w wad tak aby dokładnie przedstawić problem osobą zainteresowanym jego zakupem. Jeżeli komuś to co napisałem nie przeszkadza to szczerze wózek mogę polecić. Do Elizy: Do wózka dokupiłem spacerówkę, śpiworek, osłonę na nogi, folie ochronną, moskitierę, parasolkę wiec jest to wózek pełnowartościowy na długi czas a nie tylko na czas gondoli. Przy okazji ceny za te dodatki są lekko pisząc zaporowe.

  Rozwiń Zwiń
• 

  Użytkownik Ceneo 16 stycznia 2014

  4

  Wózek ma pełno zalet ale ma też poważne wady. Użytkowany od nowości ma już 8 miesięcy. Przebieg do tej pory około 1800-2000 km. Po tym czasie: - wyraźne luzy (góra-dół) w regulowanej rączce (Hartan twierdzi, że ten typ tak ma i gwarancja tego nie obejmuje) - gondola mniejsza niż u konkurencji - do mocowania przednich kół i łożysk dostaje się piach w efekcie czego wyjęcie ich do mycia tylko przy pomocy gumowego młotka (przycisk nie da się wcisnąć ręką - to samo przy zakładaniu). Łożyska w kołach mają wyraźny luz i chrobotanie z powodu dostającego się piachu (złe zabezpieczenie łożysk) - jeżeli dziecko przestaje się mieścić w gondoli (7 miesiąc) i przechodzimy na spacerówkę (która kładzie się na płasko) bocznym poszyciem dostaje się wiatr do dziecka (brak jakichkolwiek zaczepów w tym miejscu). - nożny hamulec umieszczony jest w złym miejscu - wysoka osoba w trakcie spaceru stopą blokuje wózek w wyniku czego dziecko budzi się z płaczem (nagłe zatrzymanie się wózka) - w przypadku spacerówki pokrycie górne z gondoli pasuje idealnie ale nie ma zaczepów na przodzie przez co przy wietrze jest podwiewane prosto na śpiące dziecko. - materiał podobno jest wodoodporny - jest ale tylko na delikatny deszcz. To są wady, które wyszły przy mocnym użytkowaniu wózka. Poza nimi wózek oceniam bardzo dobrze (stelaż, materiały, wygląd).

  Rozwiń Zwiń
• 

  Użytkownik Ceneo 21 sierpnia 2014

  4

  Witam. Użytkujemy w ten wózek od ok 18 miesięcy (przebiegi spore) i tak: Ogólnie z wózka jesteśmy bardzo zadowoleni zwłaszcza że nie tak jak większość naszych znajomych która po narodzinach dziecka kupiła większe auto, my kupiliśmy wózek który się mieści do naszego. Wózek jakościowo bardzo solidny i z całą pewnością drugie dziecko (planowane) przetrwa. Naklejka na rączce, z resztą krzywo przyklejona, odeszła po dwóch miesiącach Jeśli chodzi o kółka przednie zajechane (łyse) po 8 miesiącach - odesłane do producenta - przysłał nowe Bardzo duże trudności z demontażem kółek - bolec zakleszczony na amen konieczna ingerencja młotkiem Hamulec nożny przy moim 180cm wzrostu w czasie gdy nie uważam blokuje go systematycznie ( PISANIE ŻE NIE DA SIĘ ZABLOKOWAĆ TEGO HAMULCA IDĄĆ TO ….. ) Nasza córka rozprawiła się też z rączką (barierką, poręczą) jak zwał tak zwał - połamał się plastik po obu stronach przy nitach - odesłany do producenta - przysłał nową. Gondola – materiał się popruł na szwie – odesłana do producenta – po naprawie przysłana nie cała ale prawie cała nowa (czuć po zapachu że wymienili materiał, nowy materiał pachnie nowością, tak jak z tapicerką nowego samochodu) Dokupiliśmy do zestawu jeszcze kółka terenowe gdyż mieszkamy przy lesie, ale nie są konieczne spokojnie po zablokowaniu przednich i standardowe dają radę. Mimo iż nie ma serwisu w Polsce to i tak wszelkie wymiany gwarancyjne odbywały się bardzo sprawnie.

  Rozwiń Zwiń
• 

  Użytkownik Ceneo 29 sierpnia 2014

  5

  Niech rekomendacją będzie to, że wózka bezawaryjnie codziennie używamy od ponad 2 lat (w tym z gondolą 6 m-cy przy raczej długim dziecku), potem od zimy spacerówka (zimna zima...). Fakt, są na rynku większe gondole, ale ta jest naprawdę spora w porównaniu z większością (patrz np. mutsy...), no i warto patrzeć na wymiary wewnętrze a nie zewnętrzne. Nam zależało na większej i ogólnie nie zawiedliśmy się. Chodzimy i jeździmy z wózkiem dosłownie wszędzie i nie widzimy żadnych wad zmieniających naszą opinię, że jest to świetny model. Ogólnie rzecz biorąc, jest to czołg nie wózek - z zastrzeżeniem, że przy niezblokowanych przednich kołach przy wyższych krawężnikach trzeba wózek podbić, ale nie sądzę, aby inne wózki miały inaczej. Przednie koła w łatwy sposób się blokuje. Ciekawostka: przy niezablokowanych kołach nie pobiegnie się z wózkiem zbyt szybko. Czołg, ponieważ żadne niedelikatne traktowanie tego sprzętu nie powoduje jego uszkodzeń czy złego działania. Również dlatego, że jak niewiele wózków, jego koszyk można obciążyć do 5kg - wkładamy i 10kg i nic się nie dzieje... Wciągamy wózek za rączkę po podjeździe na schodach z 13kg dzieckiem i owymi za*****mi i nic się nie dzieje. Nasze dziecko wsiada do wózka samo i czasem w nim skacze, staje - i nic. Kto ma dziecko, wie jaki to może być test. Dodam, że wózek jest totatalnie niewywrotny, żeby go wywrócić w którąkolwiek stronę, trzeba by go po prostu położyć. W mroźną zimę przesadziliśmy malucha do spacerówki, dokupiliśmy przedłużenie leżyska (rewelacja!) i w śpiworku przejeździł do wiosny w świetnej formie. Ogromną zaletą spacerówki jest to, że jest komfortowa dla dziecka, a jednocześnie "nie rozpieszcza" - dziecko siedzi prosto, ma dobrze podparte plecy i nie rozleniwia pleców na betach. To samo dotyczy gondoli. Wózek b. dobrze się prowadzi, jest niesamowicie zwrotny - zawraca się nim w miejscu, niezależnie od tego czy jest obciążony czy nie - miejsca trzeba tyle, co na wózek - witajcie ciasne sklepowe alejki! Polecam też dokupienie hamulca ręcznego, bardzo pomaga przy zjazdach, wózek nie pociągnie i nie trzeba zapierać się nogami. Folia przeciwdeszczowa pasuje do gondoli i do spacerówki - prawidłowo założona chroni w największą ulewę (wiem, o czym mówię, miałam wodę w butach a dziecko suche). Dokupiliśmy też daszek p. słoneczny z moskitierą w jednym - nie jest to może szczyt wygody w użytkowaniu, ale przed atakiem stad komarów chroni świetnie, daszek też nam się przydaje - dziecku na słońce wystają tylko nogi od kolan w dół. Daszka nie używaliśmy do gondoli (dokupiliśmy później), ale wydaje nam się, że do niej też pasuje i parasol wtedy będzie zbędny. Konstrukcja budki w spacerówce też nam się podoba - jest obszerna, szczelna i kilkuwarstwowa - super na zimno. Po odpięciu dolnej części pozostaje tzw. żagiel p. słoneczny - na ciepłą porę roku rewelacja. Na żaglu mała kieszonka na suwak, na dolnej części b. obszerna kieszeń na rzep. Na żaglu też okienko do "podglądania" dziecka. Wózek był kilkakrotnie myty i prany i nie ma się do czego przyczepić. Oczywiście nie cały materiał z budki da się zdjąć, ale nie sądzę, aby inne wózki miały inaczej. Mimo, że powinno się to robić, nigdy nie robiliśmy żadnych innych zabiegów i nic się nie dzieje. Po zmoknięciu szybko schnie i nie pozostają plamy etc. Aha, mimo wielkości, wózek jest dość "pakowny", tj. zajmuje mało miejsca w bagażniku po odpięciu przednich i tylnych kół. Z gondolą jeszcze mniej bo składa się ona na płasko (Falt). Pomijam zalety wymieniane przez producenta. Poza tym wszystkim: ten model jest naprawdę piękny i tak klasyczny, że nie będzie niemodny za 3 lata przy następnym dziecku ;) na pewno też nie będzie wyglądała na zużyty. Teraz nieco o mankamentach, które w naszej opinii nie mają większego znaczenia przy zaletach wózka: materiał na siedzisku w spacerówce nie wygląda już jak nowy - i raczej nie może po półtora roku intensywnego użytkowania, natomiast całe poszycie jest w stanie idealnym i chyba jedyne co mogłoby je ruszyć, to żyletka ;) Gdzieś na dole budki z materiału wypruł się jeden nit - być może gdzieś zaczepiliśmy. Ktoś tu pisał, że Hartan ma świetny serwis (wygląda na to, że naprawiają nawet rzeczy, na które mogliby się wypiąć) - do głowy nie przyszłoby mi tego zgłaszać, ale w takim razie może skorzystam :) Ostatnio zauważyłam też, że przy przednich kołach śruby na zewnątrz koła, wychodzące z osi, mają śladową rdzę - też uważamy, że po 2 latach i wielu deszczach i kałużach to naturalny proces. Jedyny mankament, to hamulec nożny, który jest bardzo blisko koszyka i czasem trafiam nogą w koszyk zamiast w niego ;) Nie wiem szczerze mówiąc, jak można go zablokować lub odblokować przypadkowo w niego kopiąc, bo pomijając, że trzeba go nacisnąc od góry w obu przypadkach, to trzeba to zrobić dość mocno... Być może należy ustawić rączkę do prowadzenia wózka na odpowiedniej wysokości i pod odpowienim do wzrostu kątem - umówmy się, ale nie chodzi o to, aby być tak blisko wózka i robić tak długie kroki, żeby w wózek kopać...;) Przy opuszczaniu i podnoszeniu oparcia w spacerówce zalecamy patrzenie, gdzie znajdują się dłonie malucha - czy aby nie za wózkiem albo wciśnięte w bok wózka, bo jako że nie ma on pancernych boków a jedynie tapicerkę na siedzisku, można wówczas przycisnąć rączkę. I to pewnie też dotyczy każdego wózka. Jeśli coś jeszcze mi się przypomni, napiszę, mogę też odpowiedzieć na ew. pytania.

  Rozwiń Zwiń

  • bezpieczeństwo
  • łatwość montażu
  • wygoda
• 

  Użytkownik Ceneo 01 grudnia 2020

  4,5

  Wózek jest rewelacja, ma oczywiście swoje wady jak każdy inny wózek do każdego wózka można się o coś przyczepić, przedewszystkim jest bardzo wygodny syn był dosyć duży i w innych spacerowkach było ciasno w tej siedział jak król, hamulec ręczny super sprawa, kosz mógłby być większy ale jest i torba więc ok. Nie żałuję swojej decyzji, wcześniej miałam nasi cosi i było dużo więcej wad niż zalet, Anex sport tragedia, oqster wózek super lecz ciasny, na temat wózków mogła bym książkę napisać, ten wózek jest rewelacja.

  Rozwiń Zwiń

  • bezpieczeństwo
  • łatwość montażu
  • wygoda
  • wytrzymałość