Shure SRH440 czarny Poznań

Opis

Specyfikacja

Opinie Shure SRH440 czarny Poznań

Na liście znajdują się opinie, które zostały zweryfikowane (potwierdzone zakupem) i oznaczone są one zielonym znakiem Zaufanych Opinii. Opinie niezweryfikowane nie posiadają wskazanego oznaczenia.

• 

  Rafal 23 grudnia 2020

  4

  Opinia została napisana przez użytkownika, który kupił produkt.

  słuchawki najlepsze jakie miałem, ale mają jeden olbrzymi (z mojego punktu widzenia) minus, a mianowicie skręcony kabel. Bardzo mi to przeszkadza bo co chwilę się gdzieś zaczepia, przez co słuchawki spadają. Cała reszta - nie mam najmniejszych zarzutów.

  Rozwiń Zwiń

  • jakość dźwięku
  • odpinany kabel
  • wygląd

  • wygoda używania
• 

  Boombastic 24 lutego 2018

  5

  Opinia została napisana przez użytkownika, który kupił produkt.

  przesiadka z Philips SHP2700 na Shure SRH440 to jak Night and Day. Właśnie testuję obydwa i muszę przyznać że nie spodziewałem się aż tak drastycznej poprawy jakości dźwięku!

  Rozwiń Zwiń

  • dobra izolacja
  • szczegółowość dźwięku
• 

  Użytkownik Ceneo 01 kwietnia 2015

  5

  Akg grają jasno, zupełny brak basu...czy to jest definicja studyjnego grania? NIE. Dlatego shury deklasują nawet te droższe akg pod każdym względem. A przede wszystkim góry, która aż tak nie razi (mimo że shure grają wysoko), no i basu, który JEST, a nie że go nie ma jak w akg. Ładna scena, vokale brzmią niesamowicie...z resztą. Wszystko brzmi faktycznie chirurgicznie, ale przy okazji przyjemnie, co jest dla mnie niesamowitym połączeniem, szczególnie że sam studyjnego brzmienia nienawidzę, jest zbyt nudne. Chcecie usłyszeć jak naprawdę brzmią Wasze utwory? Kupcie srh440! Słuchawki w cenie pizzy, a grają świetnie! Bardzo przyjemna góra powoduje, że słuchawki mówiąc ludzkiemu...grają niewyobrażalnie czysto! Czasem może sztucznie, ale w muzyce rozrywkowej to nie przeszkadza. Fajny, nisko schodzący bas (niestety przez to mniej dynamiczny, coś jak subwoofer w kinie domowym, przeciąąąąga bas), mimo wszystko do nowoczesnego rapu typu newschool pasuje jak ulał! Vokale również brzmią ładnie. Myślałem że środek będzie schowany, ale jednak nie, vokale są ładnie wyeksponowane. Nie jakoś bardzo, ale wszystko co ktoś śpiewa słyszałem wyraźnie. Co do dylematów niektórych - Panasonic hje 125 to bardzo podobne słuchawki, scena, bas, vokale...wszystko by brzmiało podobnie, gdyby nie to, że philipsy grają dużo jaśniej, przez co ostatecznie to co odbieramy brzmi na philipsach (mówiąc po ludzku) czyściej. Polecam! Zastanawiasz się jakie kupić słuchawki? Trafiasz wyłącznie na dziwnie napisane recenzje audiofilów? Zajrzyj do mnie! Różne marki, modele, zarówno dokanałowe, jak i nauszne (duże i małe), a wszystko co trudne staram się tłumaczyć na ludzki język. Są to moje własne opinie, pamiętaj że zawsze przed zakupem, warto samemu posłuchać konkretnych modeli, np. w salonach mp3store. Zapraszam! Zastanawiasz się jakie kupić słuchawki? Trafiasz wyłącznie na dziwnie napisane recenzje audiofilów? Zajrzyj do mnie! Różne marki, modele, zarówno dokanałowe, jak i nauszne (duże i małe), a wszystko co trudne staram się tłumaczyć na ludzki język. Są to moje własne opinie, pamiętaj że zawsze przed zakupem, warto samemu posłuchać konkretnych modeli, np. w salonach mp3store. Zapraszam!

  Rozwiń Zwiń

  • analityczne
  • fajna scena
  • idealne do studia
  • ładny bas
  • przepiękna góra!
• 

  grb686 23 marca 2017

  5

  Opinia została napisana przez użytkownika, który kupił produkt.

  po pierwszych testach wrażenia bardzo pozytywne czysty , dynamiczny i szczegółowy dzwięk , daje rade nawet przy deathmetalu i deathcorze odpinany kabel , duży pozłacany jack w zestawie solidne wykonanie

  Rozwiń Zwiń
• 

  Użytkownik Ceneo 22 października 2013

  5

  Posiadam te słuchawki już jakiś czas i jestem zadowolony z zakupu. Szukałem sprzętu, który pozwoli cieszyć się muzyką bez zmiany charakterystyki dźwięku (bez nastawienia na konkretny gatunek/gatunki) zarówno po podłączeniu do przenośnego odtwarzacza, jak i komputera z kartą dźwiękową Audiotrak Prodigy. Co prawda słuchawki grają na co dzień podłączone do wzmacniacza słuchawkowego, co pozwala im grać po prostu świetnie, lecz nawet po podłączeniu do przenośnego odtwarzacza jak iPod albo do smartfona dźwięk nadal jest dobrej jakości (pod warunkiem, że odtwarzacz nie oferuje niskiej jakości sygnału, wówczas nawet dobre słuchawki nic nie dadzą). Słuchawki grają czysto i klarownie, da się wsłuchać w każdy instrument, nawet w bardziej brutalnych odmianach metalu. Umiejscowienie instrumentów w scenie dźwiękowej też jest bardzo dobre, można sobie wyobrazić, jak ustawione były instrumenty podczas nagrywania utworów. Żadne pasmo nie przysłania innych częstotliwości. Na wzmacniaczu słuchawkowym nawet przy dużym natężeniu dźwięk jest niezakłócony i nieprzekłamany, inaczej jest jednak przy słuchaniu ze smartfona czy innego źródła niewyposażonego we wzmacniacz - dźwięki nieco zaczynają się zacierać, jednak nie jest to wada słuchawek. Z początku miałem obawy co do ilości basu reprodukowanego przez te słuchawki, lecz "straszenie" na forach wg mnie jest niepotrzebne - basu jest tyle, ile być powinno, nie zagłusza on i nie zalewa reszty pasma. Jeżeli chodzi o minusy: jedyny, jaki mi się nasuwa, to za twarda wyściółka pałąka, przez co przy dłuższych odsłuchach słuchawki potrafią przyprawić o ból czubka głowy, jest to jednak do wyeliminowania prostym modem z zastosowaniem np. gąbek z Sennheiserów HD600. Podsumowując, mogę z czystym sumieniem polecić te słuchawki tym, którzy nie chcą, aby ich ulubiona muzyka była przeinaczana przez podciągnięcie czy przycięcie którejś z częstotliwości. Nie przypasują za to tzw. bassheadom, dla których liczy się potężne walnięcie basu.

  Rozwiń Zwiń

  • nakręcana przejściówka minijack-jack
  • odpowiednia ilość basu
  • separacja dźwięków każdego instrumentu
  • studyjne
  • nieprzeinaczone brzmienie
  • wygląd
  • wygodny
  • gruby
  • długi kabel

  • twardy pałąk nieco uciska w czubek głowy