Krzysztof Jackowski. Jasnowidz na policyjnym etacie Krzysztof Jackowski Poznań

4,83
23 opinie

Walka o prawdę najsłynniejszego polskiego jasnowidza. „Żaden jasnowidz nie przyczynił się do odnalezienia zaginionego”, twierdzi rzecznik prasowy policji. Media przekonują, że telepatia nie istnieje, a Kościół rzymskokatolicki uznaje jasnowidztwo za kontakt z demonami. Jak więc wytłumaczyć setki …

od 12,22 Najbliżej: 4,4 km

Liczba ofert: 1

Oferta sklepu

Opis

Walka o prawdę najsłynniejszego polskiego jasnowidza. „Żaden jasnowidz nie przyczynił się do odnalezienia zaginionego”, twierdzi rzecznik prasowy policji. Media przekonują, że telepatia nie istnieje, a Kościół rzymskokatolicki uznaje jasnowidztwo za kontakt z demonami. Jak więc wytłumaczyć setki spraw rozwiązanych przez Krzysztofa Jackowskiego, które potwierdzają dokumenty i relacje funkcjonariuszy? Tam, gdzie policja pozostaje bezradna, do akcji wkracza on. Dzięki swoim niezwykłym zdolnościom wskazuje miejsca, w których znajdują się ciała samobójców i ofiar morderstw, pomaga odnaleźć zaginionych, a nawet opisuje przebieg zbrodni, rozwikłując kryminalne zagadki po wielu latach. W tej książce słynny jasnowidz z Człuchowa w rozmowie z funkcjonariuszem policji Krzysztofem Janoszką opowiada o tajnikach swojej pracy, głośnych sprawach, w których pomagały jego wizje, śmierci Andrzeja Leppera czy zastraszaniu przy próbie wyjaśnienia zabójstwa Piotra Jaroszewicza. Ta lektura zadziwia, a jednocześnie wstrząsa. To niezwykłe świadectwo walki o prawdę człowieka, który nauczył się słuchać szeptu zmarłych. Opinie o książce: Policja nie powinna się odcinać od współpracy z jasnowidzem. Nie wszystko, czego nie potrafimy wyjaśnić, należy odrzucić. Gen. Adam Rapacki, były wiceminister spraw wewnętrznych, prezes Stowarzyszenia Generałów Policji Rzeczypospolitej Polskiej Sprawa, w której uzyskaliśmy opinię pana Krzysztofa Jackowskiego, była objęta tajemnicą śledztwa. Tymczasem wizja, o której nam powiedział w oparciu o zdjęcia zaginionego i jego rzeczy, była zgodna z naszą wersją wydarzeń, nad którą pracowaliśmy cały rok. Podinsp. Bogdan Michalec, szef krakowskiego Archiwum X Krzysztof Jackowski niejednokrotnie pomógł w rozwiązaniu spraw prowadzonych przez policję. Jego dar w tym zakresie dobrze służy ludziom. Mł. insp. dr hab. Grzegorz Ojcewicz profesor Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie, członek Polskiej Akademii Nauk Krzysztof pomaga policji. Wielokrotnie byłem świadkiem, jak policjanci do niego dzwonili, jak podawał im tak szczegółowe informacje, o których nie miał prawa wiedzieć, że musiał to zawdzięczać po prostu swemu darowi. Robert Bernatowicz, dziennikarz, prezes Fundacji Nautilus W sytuacji kiedy chęć odnalezienia zaginionego i potrzeba pomocy pokrzywdzonym wymaga niekonwencjonalnych metod, jasnowidz staje się realną potrzebą. Rzetelność autora oraz starannie i obiektywnie udokumentowane przypadki dały mi, sceptykowi, wiele do myślenia i pozwoliły inaczej spojrzeć na metody wykrywcze policji. Dariusz Loranty, pies na emeryturze Biogram: Krzysztof Jackowski (ur. 1 czerwca 1963 roku) Najsłynniejszy polski jasnowidz z ponad 30-letnim doświadczeniem, telepata. Pomógł w odnalezieniu ponad 700 osób i w rozwiązaniu ponad 1000 innych przypadków zaginięć, morderstw lub samobójstw. Zasłynął także z udziału w programie Eksperyment Jasnowidz, emitowanym w telewizji Polsat w 2001 roku, gdzie udowadniał swoje niezwykłe umiejętności, a także przybliżał swoje metody działań. W 2003 roku brał udział w turnieju jasnowidzów japońskiej telewizji Asahi, który wygrał, wskazując dokładny przebieg zabójstwa czteroosobowej rodziny i miejsce, gdzie znajdowały się zwłoki ofiary innego morderstwa. Kilkakrotnie był powoływany przez prokuraturę i policję jako ekspert i biegły z zakresu parapsychologii, chociażby w słynnej sprawie o kryptonimie „Skóra”, dotyczącej zabójstwa 23-letniej studentki z Krakowa. Był gościem wielu polskich uczelni, m.in. Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Opolskiego czy Uniwersytetu Gdańskiego, gdzie opowiadał o swojej pracy. W grudniu 2013 roku został Członkiem Honorowym Niezależnego Zrzeszenia Studentów Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie. Krzysztof Janoszka (ur. 30 października 1990 roku) Policjant, absolwent Wydziału Bezpieczeństwa Wewnętrznego Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie oraz Centrum Nauk Sądowych Uniwersytetu Warszawskiego. Nagrodzony za najlepszą pracę dyplomową obronioną w wyższej szkole policyjnej w 2012 roku. Współtwórca i pierwszy w historii przewodniczący Niezależnego Zrzeszenia Studentów WSP w Szczytnie, inicjator utworzenia Niezależnego Forum Śledczego im. Ofiar Przestępstw Niewykrytych. Autor monografii dotyczącej procederu handlu dziećmi w Polsce. Prywatnie pasjonat parapsychologii interesujący się możliwościami jej wykorzystania w pracy organów ścigania. Przy współpracy z brytyjskim Society for Psychical Research podjął się zadania weryfikacji niezwykłych zdolności Krzysztofa Jackowskiego. www.krzysztof-janoszka.pl

Specyfikacja

Podstawowe informacje

Autor
  • Krzysztof Jackowski
Wybrane wydawnictwa
  • SQN Sine Qua Non
Okładka
  • Miękka
Rok wydania
  • 2018
Ilość stron
  • 304
Tematyka
  • Sądowe, śledcze, kryminalne
ISBN
  • 9788381290951
Model
  • miękka

Opinie Krzysztof Jackowski. Jasnowidz na policyjnym etacie Krzysztof Jackowski Poznań

Na liście znajdują się opinie, które zostały zweryfikowane (potwierdzone zakupem) i oznaczone są one zielonym znakiem Zaufanych Opinii. Opinie niezweryfikowane nie posiadają wskazanego oznaczenia.

Ocena ogólna
4,83 na podstawie 23 opinie
  • Użytkownik Ceneo
    5
    Opinia została napisana przez użytkownika, który kupił produkt.
    Ciekawa. polecam
  • Użytkownik Ceneo
    5
    Opinia została napisana przez użytkownika, który kupił produkt.
    Również ciekawa
  • Użytkownik Ceneo
    5
    Opinia została napisana przez użytkownika, który kupił produkt.
  • wiolka
    5
    Opinia została napisana przez użytkownika, który kupił produkt.
  • Użytkownik Ceneo
    3
    Krzysztofa Jackowskiego śmiało można nazwać narodowym jasnowidzem. Ciągle obecny w mediach, angażuje się w nagłośnione sprawy ludzi, którzy zaginęli. Oficjalne stanowisko policji przekonuje, że „Żaden jasnowidz nie przyczynił się do odnalezienia zaginionego”. Media utwierdzają, że zjawiska nadprzyrodzone czy telepatia nie istnieją, że to wbrew ludzkiemu rozsądkowi. Kościół katolicki kategoryzuje jasnowidztwo jako zło i kontakt z demonami. A co jeśli istnieją dowody, dokumenty czy relacje funkcjonariuszy, które potwierdzają że jednak Jackowski te sprawy rozwiązał, a przynajmniej naprowadził policję na właściwy tor? Jak to jest, jasnowidz pomaga czy przeszkadza? Krzysztof Janoszka, wykształcony młody policjant, napisał pracę dyplomową która została nagrodzona. Od początku zafascynowany udziałem jasnowidzów w policyjnej pracy, a prywatnie pasjonat parapsychologii. Próbował nawet zorganizować spotkanie z Jackowskim na uczelni, na co zgody nie wyraziły jej władze. Książka podzielona jest na kilka części. Do głosu dochodzi Jackowski, który opowiada o tajnikach swojej pracy, głośnych sprawach (mordy, zaginięcia), w których pomagały jego wizje, wspomina śmierć Andrzeja Leppera czy katastrofę smoleńską, wtrąca prywatne przemyślenia i wpływ osobistych wydarzeń na pracę (tak, dla niego jasnowidz=etat). Niektóre z opowieści mrożą krew w żyłach! Jest też wywiad rzeka Janoszki z Jackowskim, gdzie poruszają sprawy ważne (życie-śmierć, przemijanie, trudy pracy jasnowidza). Łatwo zauważyć można sporą sympatię między dwojgiem a także duże zaufanie. Janoszka rozmawia również z funkcjonariuszami (niektórymi w spoczynku), którzy potwierdzają udział Jackowskiego w rozwiązaniu spraw. Książkę kończą dokumenty, gromadzone latami przez Jackowskiego (wnioskuję, że jest to jedynie ich fragment). Każdy z nich w jakimś stopniu uwiarygadnia tezę jasnowidza, zebrane robią wrażenie. Czyta się szybko. Nie ma tu bogatych opisów, słownictwo jest proste i zrozumiałe, i choć dużo o policji, brak ich specyficznego żargonu. Nie jest celem książki przekonać niedowiarków czy wskazać drogę poszukującym. Odniosłam wrażenie, że to trochę próba rozliczenia z tym co było, zwrócenie uwagi, szczypta pragnienia sławy. Ciekawa pozycja, myślę że dla wszystkich – co podkreśla dedykacja („[…] racjonalistom, sceptykom oraz zwykłym ignorantom”). Czy wierzę? Czy Jackowski i Janoszka mnie przekonali? Szczerze - nie wiem. Pewnie gdybym znalazła się w sytuacji, gdy ktoś mi bliski zaginął, sięgałabym po wszystkie metody, nawet te nie do końca konwencjonalne. Ważne jest, że dzięki tym umiejętnościom wiele rodzin może zaznać spokoju.