Koss UR40 Srebrny Myślibórz

Opis

Specyfikacja

Opinie Koss UR40 Srebrny Myślibórz

Na liście znajdują się opinie, które zostały zweryfikowane (potwierdzone zakupem) i oznaczone są one zielonym znakiem Zaufanych Opinii. Opinie niezweryfikowane nie posiadają wskazanego oznaczenia.

• 

  6...7 09 czerwca 2009

  4

  Nie jestem znawcą terminów muzycznych, ale mogę śmiało polecić ww słuchawki. Towarzyszą mi dosłownie wszędzie, praca z laptopem, kino domowe, plenery fotograficzne, droga na uczelnie i tak dalej można wymieniać. Nawet po 2-3 godzinach słuchania nie ma zmęczenia ucha czy głowy. Słuchawki są bardzo lekkie, bez problemu można je schować w każdej torbie, ze względu na łamany pałąk. Niektórzy mówią o tym, że słuchawki pozostawiają wiele do życzenia jeśli chodzi o jakość zastosowanych materiałów. Co prawda widać na pierwszy rzut oka, że zniszczyć je można w kilka sekund, np poprzez złamanie pałąka. Ale odpowiedzmy sobie na pytanie, czy innych droższych senków czy akg nie zniszczymy w taki sam sposób? Ja mam je już półtora roku i poza lekkimi otarciami wyglądaja normalnie.

  Rozwiń Zwiń

  • -Świetnie odwzorowana średnica -Miły basik
  • nie męczący ucha -Odpowiednie wysokie tony -Nadają się nawet do słuchania w nocy
  • leżąc na poduszce -Bardzo uniwersalne

  • -Krótki kabel -Wykonanie na pół gwizdka
• 

  Użytkownik Ceneo 16 grudnia 2014

  5

  Witam, nigdy nie podejmowalem sie pisana opinii o rzeczach ktore kupuje, jednak tutaj musze zrobic wyjatek. Posiadam sluchawki od 6-7 lat, nie pamietam kwoty za jakie je dostalem (bylo to kolo 140zl). Przez te lata jedyna rzecz ktora mi sie w nich zepsula to naderwanie kabelka przy wejscu mini jack, ale nowe wejscie i chwila lutowania pomogly na kolejne lata cieszenia sie tymi sluchawkami. Szczerze powiedziawszy uwazam ze za ta kwote nie dostalbym tak dobrze grajacych, i przede wszystkim WYGODNYCH sluchawek, posiadam teraz sluchawki AKG K550 ktore nie dorownuja wygoda UR-40, a kosztowaly pare razy wiecej, oczywiscie jakosc dzwieku wypada zdecydowanie gorzej, ale jesli zamierzamy uzywac sluchawek na komputerze do internetu/gier/filmow to i tak polecilbym te Koss'y. Raz, wygoda, dwa, jesli mamy zintegrowana karte dzwiekowa to Kossy beda lepsze niz sluchawki studyjne po nawet 1000zl. Zastanawiam sie nad zamowieniem kolejnej pary, bo moja po tylu latach jest juz dosc spracowana ;). Polecam z calego serca, oby wiecej takich produktow.

  Rozwiń Zwiń

  • jak za tą cenę wszystko okey
  • jakość dźwięku
  • lekkie
  • składają się do mniejszych rozmiarów
• 

  9...1 23 lutego 2009

  5

  Mam te słuchawki od miesiąca i muszę powiedzieć, że są to pierwsze jakie uważam za udany produkt. Wcześniej kupowałem raczej gorszy sprzęt ze względów finansowych. Teraz kiedy znudził mi się mierny dźwięk zacząłem się rozglądać za czymś lepszym i przyznaję nie myślałem, że dostanę taką jakość za tak niską cenę. Dźwięk jest piękny. Odrobinę mocniejsze basy nie zaszkodziłyby. Tak przynajmniej jak na moje przyzwyczajenie ale to tylko subiektywny osąd. Brzmienie jest natomiast dość czyste by usłyszeć wszelkie niedoróbki gorszych wersji nagrań (mp3). Wgląd mi się akurat podoba. Widziałem narzekania na to, że wyglądają mizernie i delikatnie. Ja lubię ich stylistykę. Siateczka na pałąku dobrze leży na głowie, słuchawki obejmują uszy na tyle wygodnie że nie powodują bólu podczas długiego słuchania (noszę je czasem całymi dniami). Jedyne co w budowie co mi się nie podoba to kabel który nie sprawia wrażenie jakby miał długo wytrzymać. Zdarzało mi się widzieć solidniejsze kable w modelach z kiosku za 5zł. No ale co zrobić. Po prostu trzeba uważać. Zostaje jedynie zachęcić do kupowania bo za taką cenę chyba nie ma wiele podobnych jakościowo słuchawek.

  Rozwiń Zwiń

  • cena
  • jakość dźwięku
  • wygląd

  • kabel
• 

  5...0 20 stycznia 2011

  5

  Tanie i dobrze wykonane słuchawki. Lekkie i z pozoru kruche. Praktycznie nie czuć ich na głowie, są bardzo wygodne. Jeżeli chodzi o dźwięk, to muszę przyznać, że przy pierwszym użyciu zawiodłem się na jakości dźwięku. Po kilku godzinach odsłuchu słuchawki zmieniły brzmienie. Na początku grały płasko, to znaczy wydobywało się z nich mało basu, nie słychać było wyższych partii i gubiły się przy większej ilości dźwięków. Myslałem, że wciśnięto mi jakiś podrobiony egzemplarz. Obecnie po kilku dniach intensywnego słuchania na nich moje odczucia zmieniły sie o 180 stopni. Dźwięk jest przestrzenny i miły dla ucha. Bass nie męczy, jest przyjemny, lecz troche za słaby jak na mój gust. Średnie i wysokie tony słychać bardzo wyraźnie. Muszę przyznać, że słuchawki nie nadają się do "mózgo-trzepów", są raczej ciche i wydają z siebie mało basu. Za to partie gitarowe, wokalne to ich duży plus.

  Rozwiń Zwiń

  • - tanie
  • - dobrze wykonane
  • - wygodne
  • - nowoczesny wygląd
  • - gwarancja obejmuje uszkodzenia mechaniczne
  • - dźwięk
  • - uniwersalność (w zestawie adapter na dużego jacka)

  • - długość kabla
  • - cichy dźwięk
  • - kruchość konstrukcji
  • - mało basu
  • - za gwarancje trzeba dodatkowo płacić
• 

  4...4 01 grudnia 2011

  4

  Przeglądałem w supermarkecie kilkanaście różnych typów. Na ich tle UR40 wyróżniają się jakością dźwięku i lekkością konstrukcji. Można powiedzieć, że jakość dźwięku mają na poziomie słuchawek za 400-500 zł. To duży atut. Nie chcę się rozpisywać o basach, głębi tła, itp. bo wszyscy o tym piszą i jest to prawdą. Istotną informację jaką chciałem przekazać innym użytkownikom to fakt, że nie spełniają one roli słuchawek z innych względów. Jeśli chcę sobie posłuchać muzyki to najlepiej skorzystać z głośników, niestety nie zawsze jest to praktyczne bo są inni w otoczeniu, którzy nie chcą w tym czasie słyszeć tego co mi się podoba (np. wieczorem w domu) lub ja nie chcę, aby ktoś słyszał mojej muzyki (np. autobus). W takich przypadkach zawsze, chociaż niechętnie, sięgam po słuchawki. Niestety UR40 mają w swojej obudowie z tyłu otworki (widocznie dla lepszej jakości dźwięku) przez które słychać w otoczeniu wszystko dokładnie, łącznie z basami. Wygląda to mniej więcej tak, jak by ktoś włączył głośnik w swojej komórce. Dla mnie to jakaś pomyłka konstrukcyjna. W autobusie nie da się więc słuchać głośno, bo po pierwsze wyglądasz jak burak co nie szanuje gustu muzycznego innych, a po drugie każdy szmer z otoczenia zagłusza muzykę. W domu inni domownicy nie odpoczną wieczorem, gdy ja słucham, bo słyszą głośną muzykę płynącą z okolic moich uszu. Kompletna dyskwalifikacja, wymieniam w sklepie na inne.

  Rozwiń Zwiń

  • Stosunek jakość dźwięku/cena
  • Lekka konstrukcja

  • Słuchawki absolutnie nie spełniają roli izolacji dźwięku od otoczenia