Cisowianka Woda Gazowana Perlage W Puszce 0,33l Kraków

Woda musująca CISOWIANKA Perlage puszka 330 ml Cechy produktu Woda niskosodowa musująca Średniozmineralizowana Wygodne i lekkie opakowanie Dwutlenek węgla pochodzenia naturalnego Pojemność: 330 ml Producent: Cisowianka Cisowianka Perlage to musująca naturalna woda mineralna w puszce, o średnim poziomie mineralizacji, pochodząca z nałęczowskich pokładów wodonośnych, znajdujących się na głębokości 100 metrów, nierozerwalnie związanych z mikroklimatem uzdrowiskowym. Perlage, jako jedna z nielicznych wód na świecie, została zamknięta w puszce To nowoczesne i modne rozwiązanie ma wiele zalet. Ten rodzaj opakowania, to idealna propozycja dla wszystkich, którzy chcą cieszyć się wyjątkowym musowaniem Perlage, ale zależy im również na wygodzie i lekkości opakowania. Mała i nietłukąca się puszka pasuje zarówno do damskiej torebki, jak i do dużego plecaka. Cisowianka w puszce jest również świetnym wariantem dla organizatorów imprez plenerowych czy zaopatrzenia klubów i food trucków, ale również dla samolotów, czyli wszystkich tych miejsc, gdzie nie powinno się używać szkła. Puszki również łatwiej jest schłodzić do pożądanej temperatury. A gdyby stworzyć coś pomiędzy wodą gazowaną i niegazowaną? Taka właśnie jest unikalna Cisowianka Perlage. Cisowianka Perlage to woda wymykająca się poza schematy. Z przyjemnością piją ją zarówno osoby lubiące bąbelki, jak i te, które wolą wodę niegazowaną. Cisowianka Perlage jest wodą musującą, przez co jej bąbelki są dużo mniejsze niż te zawarte w tradycyjnej gazowanej wodzie. Jej delikatne musowanie, podobne do najlepszych win musujących, nie uderza w nos i nie wypełnia żołądka. Ogólna mineralizacja 708 mg/l (Jony w mg/l): Wapniowy Ca 2+: 120,2 Magnezowy Mg 2+: 24,9 Sodowy Na +: 8,9 Wodorowęglanowy HCO3-: 516,0 Składnik niezdysocjowany w mg/l Krzemionka SiO2: 21,0 Historia wody mineralnej Cisowianka zaczęła się w 1979 roku, kiedy to po raz pierwszy została ona wydobyta ze złóż wodonośnych. Jej nazwa pochodzi od wymyślonego przez Stefana Żeromskiego i opisanego w „Ludziach Bezdomnych” uzdrowiska „Cisy”.