Ekopsychologia. Przywracanie ziemi. Uzdrawianie umysłu Kęty

Przywracanie ziemi. Uzdrawianie umysłu We współczesnym świecie rozpiętym między twardymi danymi, sztuczną inteligencją i tęsknotą za żywymi relacjami, coraz częściej cierpimy w samotności, zagubieni w tłumie metropolii. Doświadczamy emocjonalnego głodu i niezrozumienia, zapominając o naszej …

od 99,99 Najbliżej: 20 km

Liczba ofert: 4

Oferta sklepu

Opis

Przywracanie ziemi. Uzdrawianie umysłu We współczesnym świecie rozpiętym między twardymi danymi, sztuczną inteligencją i tęsknotą za żywymi relacjami, coraz częściej cierpimy w samotności, zagubieni w tłumie metropolii. Doświadczamy emocjonalnego głodu i niezrozumienia, zapominając o naszej ewolucyjnej naturze – plemiennej, zanurzonej w relacjach z krajobrazem i innymi gatunkami. Pełnia człowieczeństwa nie sprowadza się do intelektu. To także ciało, emocje i intuicja – zdolności, które od początku wiązały nas z tym, co pierwotne. Naszą pierwszą więź stworzyliśmy nie z freudowską matką czy kleinowską karmiącą piersią, lecz z Ziemią – żywą Przyrodą, w której odbija się nasza jaźń niczym w lustrze. „Ekopsychologia” pozwala zrozumieć, że zdrowie psychiczne nie istnieje bez zdrowego środowiska, a sens istnienia możemy odnaleźć jedynie we wspólnocie stworzeń. To książka, która uczy na nowo patrzeć na siebie i świat – jako na jedność. Po trzydziestu latach polski czytelnik otrzymuje tłu Spis treści Wstęp do wydania polskiego • XIV Podziękowania • XXI Ekopsychologia a rewolucja ekologiczna: Przedmowa ekologiczna • XXII LESTER R. BROWN: Ekopsycholodzy korzystają z nauk ekologicznych, aby ponownie przyjrzeć się ludzkiej psychice jako integralnej części sieci natury. Psyche o rozmiarach Ziemi: Przedmowa psychologiczna • XXVIII JAMES HILLMAN: „Złe” miejsce, w którym się znajduję, może oznaczać nie tylko przygnębiony nastrój lub niespokojny stan umysłu, lecz może się również odnosić do zamkniętego wieżowca biurowego, w którym pracuję, odizolowanego przedmieścia, gdzie śpię, lub zakorkowanej autostrady, którą przemieszczam się pomiędzy nimi. Gdzie psyche spotyka się z Gają • 4 THEODORE ROSZAK: Skierujmy się tam, gdzie prowadzi nauka ekologiczna… Gdzieś w tej wyłaniającej się wizji biosferycznej całości leży nowa, oparta na ekologii koncepcja psychiki. Część pierwsza: Z perspektywy teoretycznej Natura a szaleństwo • 30 PAUL SHEPARD: Nowoczesne społeczeństwo wciąż funkcjonuje jedynie dzięki temu zatrzymanemu rozwojowi, ponieważ wymaga zależności. Ale jego kosztami osobistymi są masowe rozpowszechnienie terapii i, być może, co najgorsze, skłonność do odwetu na świecie przyrody, który niejasno postrzegamy jako ten, który nas zawiódł. Technologia, trauma i dzika przyroda • 56 CHELLIS GLENDINNING: Całkowite pogrążenie, utrata właściwej perspektywy i kontroli wskazują na związek pomiędzy psychologicznym procesem uzależnienia a systemem technologicznym. Psychopatologia relacji pomiędzy ludźmi a naturą • 76 RALPH METZNER: Zapomnieliśmy o czymś, co kiedyś znali i praktykowali nasi przodkowie – szacunku dla tajemnicy i pokory w stosunku do nieskończonej złożoności świata przyrody. Czy jesteśmy już szczęśliwi? • 92 ALAN THEIN DURNING: Przyszłość życia na Ziemi zależy od tego, czy najbogatsza jedna piąta ludzi na świecie, która w pełni zaspokoiła swoje potrzeby materialne, będzie potrafiła zwrócić się ku niematerialnym źródłom spełnienia. Pożerająca wszystko jaźń • 104 ALLEN D. KANNER I MARY E. GOMES: Pragnienie kupowania niekończącego się strumienia produktów materialnych osiągnęło obecnie takie rozmiary, że nie jest już kwestią zachcianki lub wyboru, ale osobistej i kulturowej tożsamości. Psychologia jungowska i nieświadomość świata • 124 STEPHEN AIZENSTAT: Z perspektywy nieświadomości świata wszystko ma głębię psychiczną i śni – ożywione i nieożywione, stworzone przez ludzi i niestworzone przez ludzi. Ekopsychologia rozwoju dziecka • 136 ANITA BARROWS: Co by było, gdyby takie stany jedności, takie rozpuszczenie granic, były cenione tak samo, jak racjonalna świadomość? Gwałt na strażniczkach wody: Psychologia feministyczna a kryzys ekologiczny • 150 MARY E. GOMES I ALLEN D. KANNER: Gdy nasze obronne mury separacji i dominacji zaczynają się rozpadać, otwieramy się na świat coraz większego bogactwa, złożoności i piękna. Efekt dzikiej przyrody a ekopsychologia • 164 ROBERT GREENWAY: Wyruszyliśmy samotnie, jak bohaterowie szukający Graala w nadziei na dramatyczne i ważne wizje, które pokierowałyby naszym życiem i podjęły za nas decyzje. Zamiast tego odkryliśmy wokół nas rzeczy bardzo małe i proste, ale pełne skromnej doskonałości. Ekologia żalu • 182 PHYLLIS WINDLE: Pasja, zaangażowanie, kreatywność… Nie będziemy mieli żadnego z nich, jeżeli nie zdołamy wyrazić żałoby (sami i wspólnie z innymi) z powodu wspaniałych drzew, uroczych zwierząt i pięknych miejsc, które tracimy. Część druga: Ekopsychologia w praktyce Terapia dla umierającej planety • 200 TERRANCE O’CONNOR: Zdarzało mi się nawet przerywać obsesyjne monologi zaabsorbowanych sobą klientów słowami: „czy wiesz, że nasza planeta umiera?”. Kiedy Ziemia cierpi, kto reaguje? • 210 SARAH A. CONN: Tak dalece odcięliśmy się od naszego związku z Ziemią, że nawet jeśli „krwawimy u korzeni”, to ani nie rozumiemy problemu, ani nie wiemy, co możemy z nim zrobić. Poradnictwo szamańskie a ekopsychologia • 232 LESLIE GRAY: U progu XXI wieku, gdy stoimy na krawędzi globalnej katastrofy, to właśnie szamański światopogląd jest naszą największą nadzieją. Droga dziczy • 244 STEVEN HARPER: Esencją praktyki dziczy jest bycie dziczą. Sama idea, że dzicz istnieje jako coś odrębnego, pokazuje nam, jak bardzo wyparliśmy naszą wewnętrzną i zewnętrzną dzikość. Sztuka percepcji ekologicznej • 266 LAURA SEWALL: Jeśli jesteśmy częścią systemu komunikacji w organizmie Gai, wówczas percepcja jest naszym najlepszym medium do słuchania i komunikacji. Ekologiczne ugruntowanie w terapii Gestalt • 284 WILIAM CAHALAN: Wiedz, że cały tlen, który w tej chwili pobierasz ty i wszystkie zwierzęta, jest darem zielonych roślin, które wdychają dwutlenek węgla wydychany przez nas i inne istoty. Przywracanie siedlisk, społeczności i duszy • 296 ELAN SHAPIRO: Ta sztuka i nauka pomagania w uzdrawianiu i odnowie sieci życia w konkretnym miejscu może służyć jako lustro i impuls do odnowy jednostki i społeczności. Praca z rozpaczą ekologiczną • 316 JOANNA MACY: Tak jak praca nad żałobą jest procesem, w którym osoby pogrążone w żałobie odblokowują swoje stłumione energie, uznając i opłakując utratę ukochanej osoby, tak wszyscy musimy uwolnić nasze uczucia związane z zagrożoną planetą i możliwą zagładą naszego gatunku. Część trzecia: Różnorodność kulturowa i zaangażowanie polityczne Ekopsychologia i dekonstrukcja mitu białego człowieka • 346 CARL ANTHONY: Sukces ekopsychologii będzie zależał nie tylko od jej zdolności do pomagania nam w usłyszeniu głosu Ziemi, ale także do zbudowania prawdziwie wielokulturowej „jaźni” i globalnego społeczeństwa obywatelskiego wolnego od rasizmu. Polityczne podejście do arogancji gatunkowej • 364 JOHN E. MACK: Psycholodzy środowiska muszą uczestniczyć wraz z innymi zaangażowanymi obywatelami w szeroko zakrojonym ruchu mającym na celu nic innego jak transformację naszych instytucji politycznych i gospodarczych. Duch Bogini • 376 BETTY ROSZAK: Nie ma Bogini w niebie, wszyscy jesteśmy Boginią. Nasi święci i bohaterki nie umarli. Żyją w nas i, podobnie jak feniks, odradzają się każdego dnia. Ekologia magii • 392 DAVID ABRAM: To było tak, jakby moje ciało zostało nagle zmotywowane przez mądrość starszą niż mój myślący umysł, jakby było trzymane i poruszane przez logos, głębszy niż słowa, wypowiadany przez ciało Innego, drzewa, powietrze i kamienistą ziemię, na której staliśmy. Strażnicy Ziemi • 412 JEANNETTE ARMSTRONG: Gleba, woda, powietrze i wszystkie inne formy życia złożyły się na nasze ciało. Jesteśmy naszą ziemią. Polecane lektury • 424 Autorzy i autorki • 434 Ekopsychologia a rewolucja ekologiczna. Przedmowa ekologiczna Lester R . Brown Działacze na rzecz ochrony środowiska wpadają czasami w rozpacz z powodu ogromu i wagi zadania, jakiego podjął się ich ruch. Kiedy weźmiemy pod uwagę wszystko, co pozostało jeszcze do zrobienia, aby przestawić nasze globalne społeczeństwo na tory zrównoważonego stylu życia, możemy łatwo zapomnieć, jak wiele już osiągnięto. Nie dalej niż pokolenie temu większość Amerykanów nie miała pojęcia, czym są globalne ocieplenie, warstwa ozonowa czy kwaśne deszcze. Rozróżnienie pomiędzy odnawialnymi a nieodnawialnymi zasobami było całkowicie nieznane. Tylko garstka specjalistów do spraw ochrony środowiska znała pojęcia takie, jak: „zagrożone gatunki”, „recykling” czy „pojemność środowiskowa”. Nie było ich w powszechnie używanym słownictwie. Nie było w nim też czegoś takiego, jak „raport oceny wpływu na środowisko”. Dzięki ciężkiej pracy i politycznemu zacięciu ekologów udało się nam przezwyciężyć ten stan kompletnego analfabetyzmu ekologicznego. W ciągu ostatnich czterdziestu lat ruchowi ekologicznemu udało się sprawić, że zdrowie planety stało się ważną kwestią polityczną w każdym społeczeństwie przemysłowym. Jeśli chodzi o podnoszenie zbiorowej świadomości na temat zagrożeń związanych z przemysłowym „postępem”, wykonaliśmy niezwykle dobrą robotę, bijąc skutecznie na alarm. Liczba zidentyfikowanych przez nas zagrożeń i katastrof jest co najmniej zatrważająca. Pod wieloma względami skala problemu wydaje się przytłaczająca. Nie jest trudno zrozumieć, jak do tego doszło. Ruch ekologiczny urósł do rangi największej, najbardziej zwartej inicjatywy politycznej w historii ludzkości. Zaangażował ludzi ze wszystkich szczebli drabiny społecznej, od wpływowych agencji rządowych po oddolne grupy obywatelskie. Wydaje się, że każdy i każda z nas chroni jakiś kawałek biosfery, duży lub mały – od światowych tropikalnych lasów deszczowych po lokalne strumienie przepływające przez tereny zamieszkałe przez nasze społeczności. Wszystko, czemu poświęcamy naszą uwagę, wywołuje w nas żarliwe poczucie naglącej konieczności. Każda grupa, która podejmuje jakąś kwestię, ze zrozumiałych względów traktuje ją jako najważniejszą, jako problem, który musi zostać rozwiązany w pierwszej kolejności. Jedną ze słabości ruchu na rzecz ochrony środowiska jest to, że niewiele grup jest w stanie zachować wystarczający dystans, aby zobaczyć szerszy obraz i ustalić priorytety. Każdy ruch polityczny ma swój wymiar psychologiczny. Przekonywanie ludzi do zmiany zachowania zawsze wiąże się z badaniem motywacji i dyskusją na temat wartości. Aktywizm polityczny zaczyna się od pytania o to, co sprawia, że ludzie zaczynają działać. Czego chcą, czego się obawiają i na czym im zależy? Jak przyciągnąć i utrzymać ich uwagę? Ile ludzie mogą znieść – i w jakiej hierarchii ważności? Czy nie przeciążyliśmy ich niepokojem lub poczuciem winy? Jak uwiarygodnić postrzegane przez nas zagrożenia? Ruchy, które nie zastanowią się poważnie nad tymi kwestiami, mogą być nieprzekonujące. Ruch ekologiczny nie jest tu wyjątkiem. Dawno, dawno temu ekolodzy wydawali się idealistami walczącymi po stronie aniołów – przynajmniej w oczach ogółu społeczeństwa, jeśli nie korporacyjnego i rządowego establishmentu. Teraz anty-ekolodzy starają się podważyć wiarygodność sprawy ochrony środowiska, a niektórzy politycy wykazują oznaki tego, że traktują ich poważnie. Parametry szczegółowe Autor: Theodore Roszak, Mary E. Gomes, Allen D. Kanner (r Liczba stron: 439 Rok wydania: 2025 Oprawa: miękka ze skrzydełkami Wydanie: 1 ISBN: 978-83-974654-5-9 EAN: 9788397465459 Szerokość: 15 cm Wysokość: 23 cm Waga: 0,425 kg

Specyfikacja

Podstawowe informacje

Autor
  • Theodore Roszak, Mary E. Gomes, Allen D. Kanner (red.)
Wybrani autorzy
  • Praca zbiorowa
Okładka
  • Miękka
Format
  • 150x230 mm
Rok wydania
  • 2025
Ilość stron
  • 439
ISBN
  • 9788397465459