Indyjska włóczęga Grudziądz

Indyjska włóczęga. Autor: Alain Ayroles, Juanjo Guarnido EAN: 9788328198180 Wydawnictwo: Egmont Liczba stron: 160 Oprawa: twarda Format: 24,5 x 33,2 cm Indyjska włóczęga Don Pablos z Segowii, łotrzyk o wątpliwej renomie, lecz budzący nieodpartą sympatię, raczy nas barwną opowieścią o swoim pełnym …

od 78 Najbliżej: 0,4 km

Liczba ofert: 2

Oferta sklepu

Opis

Indyjska włóczęga. Autor: Alain Ayroles, Juanjo Guarnido EAN: 9788328198180 Wydawnictwo: Egmont Liczba stron: 160 Oprawa: twarda Format: 24,5 x 33,2 cm Indyjska włóczęga Don Pablos z Segowii, łotrzyk o wątpliwej renomie, lecz budzący nieodpartą sympatię, raczy nas barwną opowieścią o swoim pełnym przygód życiu w Hiszpanii Złotego Wieku i w Ameryce, którą wówczas wciąż nazywano Indiami. Zmienne koleje losu wiodły go od nędzy do bogactwa, od pogardy do uwielbienia, a jego nie całkiem szlachetne postępki wyniosły go z samego dna na pałacowe salony, ze szczytów Kordylierów w kręte rozlewiska Amazonii. Do tego mitycznego miejsca, gdzie nabierają kształtów wszystkie marzenia Nowego Świata – Eldorado! Twórcą ilustracji do "Indyjskiej włóczęgi" jest Juanjo Guarnido, który urodził się w Hiszpanii, a potem zamieszkał w Paryżu, żeby dołączyć do studia Walta Disneya. Pracował tam jako animator. Później poświęcił się serii "Blacksad".

Specyfikacja

Podstawowe informacje

Autor
  • Guarnido Juanjo|Alain Ayroles
Wybrani autorzy
  • Opracowanie zbiorowe
Wybrane wydawnictwa
  • Egmont
Okładka
  • Twarda
Format
  • 24.5 x 33.2 cm
Rok wydania
  • 2020
Ilość stron
  • 160
Typ
  • Europejskie
Rodzaj
  • Dla dorosłych
ISBN
  • 9788328198180
Model
  • twarda
Dystrybucja
  • None

Opinie Indyjska włóczęga Grudziądz

Na liście znajdują się opinie, które zostały zweryfikowane (potwierdzone zakupem) i oznaczone są one zielonym znakiem Zaufanych Opinii. Opinie niezweryfikowane nie posiadają wskazanego oznaczenia.

Ocena ogólna
5 na podstawie 6 opinii
  • Froszti
    5
    „Nietuzinkowość” określenie doskonale pasujące do tej pozycji i przejawiające się tutaj w najprzeróżniejszej formie. Na sam początek warto sobie jasno wyjaśnić sprawę, czym tak naprawdę jest ów komiks. Mamy tutaj bowiem do czynienia z graficzną fabularną kontynuacją powieści „Żywot młodzika niepoczciwego imieniem Pablos, czyli wzór dla obieżyświatów i zwierciadło filutów” autorstwa Francisco de Quevedo, która została spisana na przełomie lat 1603-1608 (wydana w 1626). Pierwowzór skupia się na losach tytułowego urodzonego w Segowii (Hiszpania) Pablosa, który od najmłodszych lat (wzorem rodziny) zajmował się oszukiwaniem innych i drobnymi kradzieżami. Życie wiecznie biednego i głodnego łotrzyka jednak po pewnym czasie mu się nudzi i postanawia on wyruszyć do Indii, aby tam zaznać szczęścia i bogactwa. Właśnie w tym momencie na scenę wkracza komiksowe dzieło Alaina Ayrolesa i Juanjo Guarnido, które będzie opowiadać o przygodach bohatera w Nowym Świecie, gdzie pełno jest „starych” problemów. W kwestii formalnej: akcja komiksu dzieje się w Ameryce Południowej fakt, dlaczego nazwana jest ona tutaj Indiami, raczej nie trzeba nikomu wyjaśniać. Autor scenariusza Alain Ayroles podzielił swoje nowe dzieło na trzy rozdziały. W pierwszym z nich prezentuje losy Pablosa w formie pierwszoosobowej narracji, gdzie bohater przed wyzionięciem ducha opowiada całe swoje życie (czym doprowadza do wielkiej irytacji słuchacza). Jego ziemska egzystencja od najmłodszych lat nie należała do najłatwiejszych i pełna była bólu, cierpienia, głodu i kombinowania jak przeżyć. Czytelnik śledzi jego tragiczne losy od lat młodości, przez okres przybycia do nowej ziemi, do momentu odnalezienia mitycznego El Dorado. Pokaźna dawka emocji oraz szczypta naprawdę świetnie dopasowanego humoru, całkowicie otumania odbiorcę, który zapomina bohatera z okładki, który patrzy na świat z mocno „szelmowskim” uśmiechem na twarzy. Kiedy już scenarzysta przygotuje odpowiedni grunt, rzuca w kolejnych rozdziałach niesamowicie dynamiczną i pełną intryg przygodę, która na każdym kroku zaskakuje i mimowolnie wywołuje na twarzy czytającego szeroki uśmiech zadowolenia. Rewelacyjny pomysł scenariuszowy to nie wszystkie zaleto tego dzieła. Tak jak zostało to już wspomniane, dosyć istotnym jego elementem jest świetnie dopasowana warstwa humorystyczna, która podkreśla „łotrzykowy i przygodowy” charakter komiksu. Nie można również zapomnieć o świetnie wykreowanych i barwnych postaciach, które wypełniają kolejne kadry tytułu i stają się bodźcem do kolejnych zaskakujących wątków. Oczywiście autor dosyć mocno czerpał tutaj inspiracje ze wspomnianej książki Francisco de Quevedo, nie oznacza to jednak, że nie dodał on nic od siebie. Mocno wyczuwalna jest tutaj nutka jego innego dzieła z gatunku płaszcza i szpady, która chyba najbardziej przejawia się w kreacji głównej postaci, która po prostu jest nakreślona w sposób idealny. Geniusz fabularny idzie tutaj w parze z rewelacyjną oprawą graficzną, za która odpowiedzialny był Juanjo Guarnido (twórca równie świetnego Blacksad). Iście disneyowska kreska (momentami przypominająca film animowany Droga do El Dorado), dopełniona bogatą kolorystyką, sprawia, że komiks nie tylko doskonale się czyta, ale również ogląda. Hiszpański artysta dopieścił w najdrobniejszych detalach każdy pojawiający się tutaj kadr, tworząc prawdziwe komiksowe dzieło sztuki. Cała recenzja na PopKulturowy Kociołek
  • Monika
    5
    Pablos znajduje się w lochu w mieście Cuzco, gdzie jest torturowany. Jako biedak, łotrzyk i obdartus raczej nie powinien mieć w sakwie złotego wisiorka z podobieństwem jakiegoś indiańskiego bożka. A ma! Skąd go ma? Żeby się tego dowiedzieć musimy my oraz torturujący go Alguacil, wysłuchać całej historii biednego Pablosa. A jest czego! W ten sposób przetoczymy się przez dzieciństwo Pablosa, jego relacje rodzinne, przygody w Nowym Świecie, wszystkich jego bezdrożach, górskich ścieżkach, kopalniach. Będzie wzmianka o wielkim bankructwie jak i złocie El Dorado. Będzie mapa ze skarbem i tubylcy. A to jeszcze nie wszystko, jednak nie będę spoilerować, bo zepsułabym zabawę. Jedno jest pewne: Pablos jest świetny w swoim fachu i mnie zapewne tez by zwiódł. Sam komiks składa się właściwie z kilku historii. Z jednej strony mamy wątek przygodowy, z poszukiwaniem krainy płynącej złotem, jak i opowieść łotrzykowską z Pablosem w roli łotrzyka, który sięga po niedostępne dla jego warstwy społecznej. Do tego jest to też udany, niestety zawsze aktualny, komentarz o wchodzeniu po drabinie społecznej, który dzisiaj brzmi nawet aktualnie niż kiedykolwiek. Na początku wydaje się, że narracja będzie przebiegać jednym wątkiem, jednak fabuła zaczyna rozgałęziać się na różne linie czasowe, wirując wokół siebie, wnosząc nowe punkty widzenia na wydarzenia już opowiedziane, aż osiągnie nieoczekiwane, zaskakujące, a może nawet przesadne zakończenie. Choć głównym tematem jest poszukiwanie bogactwa i awansu społecznego, czego przykładem jest poszukiwanie złota, to złoto niekoniecznie musi być rozumiane w kontekście mitologicznym i legendarnym ani traktowane jako rzeczywiste, a El Dorado jako konkretne miejsce. Dla każdego owy skarb, bogactwo, jest czym innym. Więcej na: *****/
    • akcja
    • fabuła
    • jakość wydania
    • rysunki
  • Jacek
    5
    Opinia została napisana przez użytkownika, który kupił produkt.
    Swietny rysownik. Interesująca fabuła. Dobrze osadzony w realiach historycznych. Polecam
    • akcja
    • fabuła
    • jakość wydania
  • Krzysztof
    5
    Opinia została napisana przez użytkownika, który kupił produkt.
    mega komiks, jeden najlepszych w tym roku
    • akcja
    • fabuła
    • jakość wydania
  • e...a
    5
    Opinia została napisana przez użytkownika, który kupił produkt.
    Warto :)
    • akcja
    • fabuła
    • jakość wydania