Dni piasku Gdynia

Dni piasku Aimée de Jongh Wydawca: Non Stop Comics Rok wydania: 2022 Oprawa: Twarda z obwolutą Ilość stron: 288 Stany Zjednoczone, lata 30-ste, sam środek Wielkiej Depresji. John Clark ma za zadanie udokumentować fatalne skutki burz piaskowych szalejących w środkowych i południowych stanach. Z …

od 84,92 Najbliżej: 16 km

Liczba ofert: 1

Oferta sklepu

Opis

Dni piasku Aimée de Jongh Wydawca: Non Stop Comics Rok wydania: 2022 Oprawa: Twarda z obwolutą Ilość stron: 288 Stany Zjednoczone, lata 30-ste, sam środek Wielkiej Depresji. John Clark ma za zadanie udokumentować fatalne skutki burz piaskowych szalejących w środkowych i południowych stanach. Z czasem zaczyna jednak kwestionować swoją rolę biernego obserwatora, bo ludzkie cierpienie nie jest czymś, co można sprowadzić do kilku reportażowych fotografii [Stamp,9788382302707,4/12/2023 7:07:24 AM]

Specyfikacja

Podstawowe informacje

Autor
  • Jongh De
Wybrane wydawnictwa
  • Non Stop Comics
Okładka
  • Twarda
Rok wydania
  • 2022
Ilość stron
  • 288
Typ
  • Europejskie
Rodzaj
  • Obyczajowe i przygodowe
ISBN
  • 9788382302707

Opinie Dni piasku Gdynia

Na liście znajdują się opinie, które zostały zweryfikowane (potwierdzone zakupem) i oznaczone są one zielonym znakiem Zaufanych Opinii. Opinie niezweryfikowane nie posiadają wskazanego oznaczenia.

Ocena ogólna
5 na podstawie 1 opinia
  • Froszti
    5
    POPKULTUROWY KOCIOŁEK: Akcja dzieła przenosi nas do połowy lat 30-tych (dokładniej do roku 1937), kiedy to USA zmagały się ze skutkami największego kryzysu ekonomicznego. Wtedy też powstała Agencja Bezpieczeństwa Rolniczego. Jednym z jej zadań było udokumentowanie problemów farmerów spowodowanych przez „Dust Bowl”. Szalejące w środkowych i południowych stanach burze piaskowe, które niosły ze sobą zniszczenie i śmierć. W tym celu na wskazane regiony kraju zostali wysłani reporterzy, mający przygotować specjalne raporty. Jednym z nich był młody 22-letni John Clark. Była to dla niego pierwsza bardzo wymagająca praca. Miał on ją zamiar wykonać najlepiej jak tylko potrafił. Szybko jednak przekonał się on o tym, że zadanie to przerodzi się w coś więcej. Trudno bowiem biernie obserwować przez obiektyw aparatu tragedie innych ludzi. Aimée de Jongh w swoim dziele sięga po prawdziwe wydarzenia, które dotknęły wiele części kraju w latach 30-tych minionego wieku. Scenariusz opiera ona na wielu dokumentach z tamtego okresu, zdjęciach robionych na zlecenie ABR i własnych odwiedzinach tamtych terenów. Nie jest to jednak tytuł, który można nazwać komiksem historycznym. Autorka bowiem wykorzystuje w fabule fikcję, która służy jej do zarysowania problemu, a przede wszystkim do pokazania ludzi znajdujących się w centrum tego „pyłowego” armagedonu. Przewracając kolejne strony albumu, zanurzamy się w wielkich amerykańskich równinach. Obserwujemy tamtejszą twardą, ale niezbyt ufną ludność i dosłownie czujemy unoszący się wszędzie dookoła duszący pył. Pchany siłą wiatru piasek często coś zasypuje, utrudniając życie głównego bohatera. Potrafi on jednak również odsłonić to, czego nikt nie chciałby ujrzeć, czyli wielkie osobiste tragedie całej masy ludzi. Począwszy od przyziemnych kłopotów, przez choroby kończąc na śmierci. Historia rozwija się tutaj bardzo powoli, nie ma tu żadnych drastycznych zwrotów akcji, często zatrzymując się przy wybranych scenach. Najróżniejsze emocje towarzyszą nam tutaj dosłownie od pierwszej do ostatniej strony. Widziane „obrazy” mają również pewien wpływ na młodego bohatera. Zmienia się jego postrzeganie fotografii i to jaką może mieć ona „moc”. Jest to również jedyny znany mi komiks, który w tak perfekcyjny sposób łączy komiksową sztukę z fotografią. Plansze są niezwykle kinematograficzne i budują one niesamowity klimat dzieła. Zachwyca tutaj głównie sposób kadrowania, z którego artystka potrafi wycisnąć dosłownie wszystko. Do tego dochodzą „brudne” kolory, które doskonale oddają apokaliptyczną atmosferę przemieszczających się burz piaskowych.