Philips 27" 273V7QDSB/00 Dąbrowa Górnicza

Opis

Specyfikacja

Opinie Philips 27" 273V7QDSB/00 Dąbrowa Górnicza

Na liście znajdują się opinie, które zostały zweryfikowane (potwierdzone zakupem) i oznaczone są one zielonym znakiem Zaufanych Opinii. Opinie niezweryfikowane nie posiadają wskazanego oznaczenia.

• 

  p...4 21 maja 2021

  5

  Opinia została napisana przez użytkownika, który kupił produkt.

  Dobra jakość w niskiej cenie-polecam.

  Rozwiń Zwiń
• 

  p...i 22 listopada 2022

  5

  Opinia została napisana przez użytkownika, który kupił produkt.

  Jestem zadowolony z zakupu monitora.

  Rozwiń Zwiń
• 

  jazienickim 19 października 2020

  5

  Opinia została napisana przez użytkownika, który kupił produkt.

  Dobry monitor w niskiej cenie.

  Rozwiń Zwiń
• 

  g...t 10 lutego 2021

  4,5

  Opinia została napisana przez użytkownika, który kupił produkt.

  świetna rozdzielczość

  Rozwiń Zwiń
• 

  Purpurowy 16 września 2020

  3

  Porcja wrażeń z 2 tygodni użytkowania monitora Phillips 273V7QDSB. Zacznę od zalet. Monitor świetnie się prezentuje za sprawą cienkich ramek. Maksymalna jasność robi wrażenie. Jeśli będziesz go używać głównie jako telewizora, nawet w jasnym pomieszczeniu monitor spełni swoją rolę. Wady, jakie odnotowałem niestety skłoniły mnie do zwrotu. Trafił mi się egzemplarz z martwym subpikselem, pechowo na samym środku ekranu. O ile oglądanie filmu z kilku metrów to przyjemność, to używanie monitora do zastosowań biurowych niestety przynosi rozczarowanie. Duża plamka (0,311 mm) powoduje, że w odległości niecałego metra od ekranu są widoczne pojedyncze piksele. W Phillipsie brakowało mi głębszej czerni, niestety srebrzenie było zauważalne. Podobno cechą matryc IPS są rewelacyjne kąty widzenia. W tym modelu okazały się przeciętne, zwłaszcza w pionie. Hobbistycznie zajmuję się grafiką i fotografią, więc słowo o kolorach. Widziałem swoje zdjęcia na w pełni skalibrowanych ekranach, więc wiem, jak powinny wyglądać. Na Phillipsie niestety kolory były przekłamane. Błękitne niebo wpadało we fiolet. Jeśli nie zajmujesz się obróbką zdjęć, nie przejmuj się, pewnie nawet nie zauważysz, ale grafikowi-amatorowi na pewno tego monitora bym nie polecił. Paletę barw da się poprawić z poziomu panelu sterowania NVIDIA, ale nie udało mi się uzyskać w pełni satysfakcjonującego efektu. Nasycenie kolorów drastycznie spada przy obniżeniu jasności do poziomu, który nie wypala oczu. Niestety w ustawieniach monitora nie znajdziemy regulacji saturacji - trzeba to robić z poziomu sterowników NVIDIA. Jeśli podłączasz monitor przez HDMI pamiętaj o ustawieniu w sterownikach pełnego zakresu kolorów, domyślnie jest on ograniczony. Wadą, która definitywnie przesądziła o odstąpienia od zakupu była ostrość. Wyostrzanie poprawia obraz przy oglądaniu filmów i zdjęć, ale przy pracy biurowej niepotrzebnie męczy oczy. Nawet przy minimalnym ustawieniu ostrości czarne napisy na białym tle mają delikatnie jaśniejszą poświatę dającą złudzenie wyostrzenia. Jeśli lubisz miękkie czcionki bez efektu podbijania ostrości to z Phillipsem się nie polubisz. Ostatecznie wybrałem iiyamę X2483HSU-B3, która za podobne pieniądze dużo lepiej sprawdza się w pracy biurowej i graficznej.

  Rozwiń Zwiń