Indianie! Czarny cień białego człowieka Gdynia

2,75
2 opinie

Indianie! Czarny Cień Białego Człowieka Wydawnictwo: Lost in Time EAN: 9788367270465 Pełna okrucieństwa i przemocy historia przelotu świętego orła Indian w czasach podboju Zachodu. Western pachnący prochem i błotem...W kilkunastu opowiadaniach "Indianie" przedstawiają mroczne epizody z dziejów …

od 93 Najbliżej: 0,8 km

Liczba ofert: 9

Oferta sklepu

Opis

Indianie! Czarny Cień Białego Człowieka Wydawnictwo: Lost in Time EAN: 9788367270465 Pełna okrucieństwa i przemocy historia przelotu świętego orła Indian w czasach podboju Zachodu. Western pachnący prochem i błotem...W kilkunastu opowiadaniach "Indianie" przedstawiają mroczne epizody z dziejów Ameryki, począwszy od 1540, a skończywszy na 1889 roku. Cztery stulecia kolonizacji, poprzez masakry i choroby roznoszone przez osadników, doprowadziły do ludobójstwa, które nigdy nie zostało tak oficjalnie nazwane, lecz przyczyniło się do śmierci czternastu milionów rdzennych Amerykanów. Ukazując ciemną stronę amerykańskiego snu, "Indianie" składają hołd uciskanym rdzennym ludom. Autor: Tiburce Oger Język: polski Wydawnictwo: Lost in Time ISBN : 9788367270465 Rok wydania: 2023 Liczba stron: 140 Typ publikacji: Książka Kategoria: Książki i czasopisma

Specyfikacja

Podstawowe informacje

Autor
  • OGER TIBURCE
Okładka
  • Twarda
Rok wydania
  • 2023
Ilość stron
  • 140
Typ
  • Europejskie
Rodzaj
  • Dla młodzieży
ISBN
  • 9788367270465

Opinie Indianie! Czarny cień białego człowieka Gdynia

Na liście znajdują się opinie, które zostały zweryfikowane (potwierdzone zakupem) i oznaczone są one zielonym znakiem Zaufanych Opinii. Opinie niezweryfikowane nie posiadają wskazanego oznaczenia.

Ocena ogólna
2,75 na podstawie 2 opinie
  • r...i
    1
    Opinia została napisana przez użytkownika, który kupił produkt.
    Nie potrzymałem produktu który zamówiłem . Zgodnie z widocznym na zdjęciu komiksem sprzedają państwo komiks w wersji limitowanej , a otrzymałem w wersji zwykłej. Po zgłoszeniu do was reklamacji zaproponowaliście mi zwrot kosztów, która mnie nie satysfakcjonuje. Komiks w wersji limitowanej jest na rynku trudny do zdobycia. Jestem waszym klientem a czuję się niefajnie oszukany
  • Froszti
    4,5
    POPKulturowy Kociołek: Tytuł albumu dość dosadnie wskazuje, kto jest głównym bohaterem dzieła. Nie jest to jednak historia, tylko jednego przedstawiciela rdzennych mieszkańców Ameryki. Mamy tu do czynienia ze zbiorem szesnastu rozdziałów ukazujących dzieje Indian i Ameryki w ciągu wielu lat. Każdy z historii to jednak zaledwie kilka stron. Trudno więc tutaj pisać o zwięzłej i głębszej fabule. Takowej na kilkunastu-kilkudziesięciu kadrach po prostu nie da się zawrzeć. Poszczególne rozdziały należy traktować jako krótkie epizody, których mianownikiem wspólnym jest naturalizm, mrok, brutalność i wyrazista emocjonalność. To właśnie ta mieszanka sprawia, że całość jest zaskakująco mocno angażująca i czyta się ją dość przyjemnie. Scenarzysta Tiburce Oger we współpracy z Hervém Richezem starają się zaprezentować mocno złożone relacje pomiędzy rdzennymi Amerykanami a europejskimi osadnikami, które niestety często prowadziły do tragedii. Każda z historii przenosi nas do innego okresu (nie są one ułożone chronologicznie – co trochę przeszkadza), począwszy od pierwszego spotkania z białym człowiekiem (1540 – podbój kontynentu przez Hiszpanów) aż do roku 1922. Poszczególne epizody ukazane są w sposób bardzo autentyczny. Wyraźnie widać, że twórcy odpowiednio przygotowali się do stworzenia tego dzieła, przeprowadzając szeroko zakrojone badania, starając się tym samym, aby scenariusz był wierny historii. Twórcy w subtelny i przemyślany sposób poruszają także tematy dyskryminacji, niesprawiedliwości i strat kulturowych. Pokazują niszczycielskie konsekwencje przybycia osadników na rdzennych Amerykanów. Przewracając kolejne strony komiksu widać jednocześnie, że potrafią być również wobec nich na swój sposób krytyczni. Ich brak umiejętności zjednoczenia się sprawił, że nigdy nie byli oni w stanie pokonać „białego człowieka”, w końcu ostatecznie godząc się ze swoją porażką i pewnego rodzaju zniewoleniem....